SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER
Czytasz na własną odpowiedzialność--------> Wolę tak napisać by potem mieć jakies problemy
Witam .
Mam kilka pytań
Czy w następnym odcinku czytaj Made to Suffer
Zginie Daryl ??
Kim jest ten Tyrese i czy utworzy grupę razem z Rickiem . ??
Czy Michone pozostanie w grupie . ??
Andrea zostanie czy wróci z Rickiem??
Oskar przeżyje Woodbury ??
Co z Merlem ??
Mam pewną teorię że po odbiciu Glenna i jego dziewczyny oni uciekną . Gubernator wypuści za nimi swoje pseudo-wojsko i będzie rzeźnia w Więzieniu .
1 Będą chcieli go zabić.
2 Mudzyn z getta, tak
3 Si
4 Nigdzie sie nie wybiera
5 Raczej nie ;p
6 To samo co z Darylem ;p
Z całym szacunkiem dla Ciebie pytania są trochę niepoważne. Kto ma wiedzieć co się z kim stanie. Nikt nie jest duchem świętym. Odpowiedź uzyskasz zapewne już po obejrzeniu 8 odcinka.
Wiem rozumiem . Ale już się kilka razy przekonałem ze fani nie tylko tego serialu są w stanie dojść do wielu wątków
Poza tym chodzi mi także o wasze odczucia
Daryl chyba zginie w prom 3 sezonu w ostatnich minutach wydawało mi się że był zombi,ale to tylko moje odczucia
Tyrese pewnie będzie w grupie Ricka Michonne też pewnie i Andrea dołączy Oskar pewnie zginie w Woodbury
a Merl nie wiem myśle ,że mogą go pozostawić przyżyciu żeby mieszał w serialu
A kto to ten Tyresse? W kółko przewija się tu jego imię, a nie mam pojęcia kto to. Czy chodzi o tego czarnoskórego więźnia? I proszę bez tekstów - oglądaj uważnie - gdyż oglądam. Czasem nie mam pamięci do nazwisk. Tak samo jak Judith... Nie mam pojęcia kto to.
Z czego zdążyłem przeczytać trafi on do więzienia całkiem przypadkiem ze swoją 4 osobową grupą .Carl go wprowadzi .
Jakbyś oglądał uważnie to byś wiedział, że Tyreese'a nie ma w serialu na razie :) Judith to nauczycielka Carla i stąd imię dla dziecka Ricka.
Tego sie nie dowiesz po natepnym odcinku bo bedzie duzy znak zapytania, gdyz jest to przed przerwa i napewno celowo tak zrobia
Wydaję mi się, że niestety Daryl zginie i zastąpi go Tyreese. Podobnie było w komiksie, w pierwszych tomach to Tyreese pełnił rolę Daryla, ponieważ w komiksie wcale tej postaci nie było.
Skąd takie przypuszczenia, że Daryl zginie? Ja bym nie była tego taka pewna. To, że się pojawił Tyreese nie znaczy, że mają sprzątnąć Daryla bo jak to mówisz "pełnił rolę komiksowego T ". Ja tam wcale nie uważam, że tak wiele jedna postać z drugą ma wspólnego.
Myślę, że możemy być spokojni o losy Daryla, bo któżby się pozbywał jednego z najbardziej ulubionych bohaterów serialu wśród fanów z całego świata ? Nawet jeśli były takie plany to z pewnością je zmieniono . Nie twierdze, że będzie wiecznie żywy aczkolwiek moim zdaniem Daryl przetrwa minimum do Alexandrii . Juź gdzieś tu wspominałem, że uśmiercenie Daryla to kilka mln widzów mniej na świecie ;]
Mniej widzów, mniej kasy :)
No to, żeś pomocą zaleciał :D Jakby ktoś jeszcze hiszpański znał, aczkolwiek nie wykluczam takiej możliwości. Może założyciel jest obryty z językiem.
A wracając do założyciela i jego pytań. Rozważając to i owo, odpowiem Ci na postawione pytania.
Ad1. Kwestia Daryla. Z zapowiedzi do następnego odcinka jak i zdjęcia promocyjnego wynika, że Dixon opowie się mimo wszystko po stronie brata. Świadczy o tym sama jego reakcja, kiedy to Rick w ogóle nie przejmuje się obecnością Merla w mieście. Dla Daryla jest to nie do pomyślenia, jednakże jego lojalność wobec grupy nadal pozostanie. Podczas szturmu będzie ochraniał zarówno Ricka i resztę, ale jednym okiem będzie doglądał również brata. Wracając jednak do pytania, to nie, nie zginie, a przynajmniej nie na tym etapie. Jak wiadomo Michonne będzie miała lekki zatarg z Gubernatorem. To spowoduje, że Blake będzie patrzył na Merla jako zdrajcę (zataił prawdę o Mich w odcinku 6). Całe zajście zamanifestuje podczas "zgromadzenia narodowego" na arenie. Samego Daryla porwie, zwiąże, zaknebluje etc. po to by później albo wykorzystać go jako kartę przetargową, albo doprowadzić do wielkiej walki dwóch braci, aczkolwiek to jest już materiał na następny odcinek, po zimowej przerwie. Podejrzewam, że twórcy pozostawią nas z takim to oto cliffhangerem :D
Ad2. Tyreese jest osobą jak widać kompletnie obcą dla Ricka i reszty, aczkolwiek mimo wszystko przyłączy się do naszych ocalałych. Po pierwsze przedarł się do więzienia, po drugie zapewne obroni Carla, po trzecie podczas nieobecności będzie trzymał pieczę wraz z synem Grimesa itd. Na początku będzie trochę trudno zważywszy na nieufność Ricka, ale wszystko jest na dobrej drodze by te dwie drużyny połączyć. A wracając do pytania kim Tyreese jest. W komiksie wiadomo jedynie tyle, że razem z córką i jej chłopakiem (w serialu też się chyba pojawią) podróżował przez kilka tygodni pieszo, walcząc o wolny kąt na ziemi. Ponadto dowiadujemy się również, iż był footbolistą.
Ad3. Tak Michonne pozostanie w grupie. Na przestrzeni ostatnich odcinków widać było, iż dziewczyna ma dość samotnej walki. Potrzebowała kogoś, z kim będzie mogła stworzyć jakieś podwaliny normalnej reakcji. Pragnęła po prostu mieć obok siebie ludzi, którzy nie czekają by wbić jej nóż w plecy. Początkowo była sceptyczna co do Ricka i reszty, jednakże scena kiedy grupa po odnalezieniu Carol pokazuje swoje zżycie dała jej do myślenia. W końcu trafiła na godnych zaufania ocalałych, z którymi można dość skutecznie współpracować, a którzy w przyszłości mogą stać się jej "rodziną"
Ad4. Kwestia Andrei jest nikomu nie znana. Oczywiście wiadomo, że prędzej czy później ponownie złączył się z Rickiem i resztą. Świadczą o tym chociażby słowa aktorów, jakoby miała ona ogromne problemy z odzyskaniem zaufania z ich strony. Niemniej jednak na dzień dzisiejszy nie wiadomo jak, gdzie, kiedy, z kim. Ja osobiście typuję taki scenariusz (zacytuje swoje słowa z innej wypowiedzi):
"Jak wiadomo Andrea rezyduje w miasteczku. Jest również możliwość taka, iż Daryl oraz Merle zostaną pojmani (potwierdza to w pewnym topniu zdjęcie Daryla na skwerze Woodbury). Co za tym idzie mamy trójkę potencjalnych uciekinierów. Dixonowie mają sensowny powód, ale Andrea już nie. Niemniej jednak w następnych odcinkach wydarzy się masa sytuacji, które zmuszą ją do podjęcia tego kroku. Część będzie miała miejsce już w "Made to Suffer". Po pierwsze to kwestia Penny. Gubernator pozwolił zamieszkań Andrei w mieszkaniu, gdzie za drzwiami znajdowało się żądne krwi monstrum, narażając w ten sposób jej życie. Po drugie kwestia ataku na Michonne. Po trzecie, i co jest chyba najważniejsze, wyjdzie na jaw pojmanie Daryla (w trailerze widać Andreę na trybunach, a jej mina zdradza dosłownie wszystko, zdziwienie, szok, niedowierzanie). To przeleję czarę więc i ona w końcu spróbuj uciec"
Tak to się plasuje, analizując to i owo.
Ad6. Oscar definitywnie padnie w Woodbury. Mimo dużej sympatii do jego postaci nie ma innego wyjścia. Potrzebne jest nowe miejsce w grupie, które sprawnie zapełni Tyreese. Jego żywot zakończy albo Andrea (w trailerze słychać jak mówi "I see them"), albo któryś z ludzi Gubernatora. Poza tym tytuł odcinka to "Made to Suffer" więc kilka dramatycznych momentów musi nastąpić. Najważniejsze jest to, że nie odbije się to kosztem regularnej obsady.
Ad7. Co do Merla, to odpowiedź dałem przy pytani o Daryla.
Mam nadzieję, że w jakimś stopniu pomogłem.
Ps. zaznaczam, że są to jedynie spekulację, więc mogą się albo sprawdzić, albo nie sprawdzić. Kilka osób czytających moje wcześniejsze przewidywania coś o tym wie.