http://www.youtube.com/watch?v=igtp8gOQXms
Kur wa, ale ten Merle jest obleśny...szcza jak koń, prawdziwy Knur....ale i tak go uwielbiam. Jeszcze jak oboje charkają.
Daryl jak widać będzie ciągle miał wahania i wyrzuty , tak że kwestia powrotu do więzienia to tylko kwestia czasu. Pytanie tylko co z Merlem. To że pójdzie z braciszkiem do więzienia, jest juz pewne tylko co dalej? Osobiście liczę na to że już się nie będą rozdzielać.
Poza tym to szczerze powiedziawszy to średnio rozumiem z tego co oni tam mówią, więc byłabym wdzięczna gdyby ktoś to mniej więcej przetłumaczył.
Hahaha.... no Merle jest obleśny, ale na tym polega jego urok:D Daryl wygląda jakby nieco żałował swojej decyzji. Widać, że brakuje mu grupy. Szczerze to również niewiele zrozumiałam, więc raczej nie pomogę:D
Tu wstawiam kolejny sneak peak:
http://www.youtube.com/watch?v=qRGGcmDQNYQ
Wystarczy że się uśmiechnie i można mu wszystko wybaczyć :D
No Darlina żałuje..nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale Merle mu tam chyba mówi że jego w więzieniu to by z otwartymi rękami nie powitali. Cóż...gdyby się zachowywał, byle jak ale się zachowywał, to dali by radę.
O WOW! Mich przemówiła..Glenn jak widać nakręcił się porządnie. Nie powiem, chłopak nie jest głupi, ale zbyt bardzo histeryzuje i nie do końca myśli trzeźwo.
Wystarczy że się uśmiechnie i można mu wszystko wybaczyć :D - zgadzam się!
Nareszcie buzię otworzyła, może od tego odcinka się rozrusza. A jak Wąsowie przy stoliku razem siedzą ;).
Cały Merle :D Taki już jest, nigdy się nie zmieni. I dobrze. Widać, że, przez urok brata, Daryl jeszcze nie raz będzie żałował swojej decyzji.
Dobrze słyszałam? Michonne zaczęła mówić, gratulacje jej się należą. Coś mi się zdaję, że Glenn za dużego agresora złapał, gada do rzeczy ale ten morderczy błysk w jego oczach… Ha, Carol i Wąs jak zwykle blisko siebie. Coś mi tu wisi w powietrzu :D
Co by się nie działo,mam nadzieję że Dixonowie będą się trzymać razem. Nie chcę żeby zrobili tak że Daryl wróci do grupy, a Merlowi każą spadać. I tym sposobem Daryl wybierze swoją "true familly", a "zły i niedobry" Merle będzie miał za swoje..:/ Cholera, wiem że Merle to kawał sku rwiela, ale bez przesady z tym demonizowaniem go.
Glenn mnie zaczął denerwować. Ma jakieś niezrozumiałe fochy na Maggie i jeszcze sobie uroił że Gubernator ją zgwałcił, kiedy ona go zapewniała kilka razy że do niczego nie doszło.
Wąsy zaczynają coś dużo z sobą przebywać..śmiejcie się, ale to nie jest wykluczone. Ci co czytali komiks, wiedzą o co kaman ;D
Ja też liczę na to, że bracia razem zostaną. Przecież duet z Nich niezawodny. Maggie się nic nie stało, a ten jeszcze z ryjem do Ricka, a później się dziwią, że fiksuje jak wszystko na Jego głowie.
Te ich gadki do siebie pod drzewem. Jak Rick mówił do Daryla że Merle go bił na arenie, a Merlin że oboje sobie dołożyli i odpowiedź Daryla: "jackass" :D. Jak bracia będą mieć takie dialogi, to chcę ich jak najdłużej oglądać na ekranie.
No właśnie, jeszcze z wątami do Ricka. W ogóle jeszcze Skośny machał Darylowi przed oczami tym gnatem, ten aż się zbulwersował. Czy też jakieś sugestie że Merle by zlatał Beth albo Carol, bądź jakieś wywody Wąsowej na temat Merlina,którego nie widziała nawet na oczy. Wkurzyło mnie to. Zachowują się tak jakby Merle tam miał w tym więzieniu ich wszystkich pobić,wypatroszyć, zgwałcić, zabić i jeszcze raz zgwałcić... . No bez przesady...Merle dużo gada i kozaczy, ale to nie jest jakiś psychol.
Daryl i Merle muszą być razem. Nie wyobrażam sobie, żeby się teraz rozdzielili. Są jedyni w swoim rodzaju. A te ich wspólne dialogi, mogę ich słuchać bez końca.
Z Glennem niezbyt dobrze się dzieje. Jak może w ten sposób traktować Maggie. Na Ricka też nieźle naskoczył. Myślę, że teraz nieźle zacznie mu odbijać na punkcie zemsty, choć jego dziewczynie nic się tak naprawdę nie stało. Choć rzeczywiście ma prawo być odrobinę wkurzony, ale bez przesady, takie zachowanie w niczym nie pomoże.
A z Merla niech nie robią takiego psychopaty, który nie wiadomo co by im zrobił w tym więzieniu. Tak, Merle dużo tylko mówi i tyle. Czytałam komiks, więc wiem o co chodzi :D
Dialogi to oni mają epickie. Tym bardziej że teraz Daryl już sobie nie pozwoli i będzie gasił Merlina.
No otóż to. Maggie tak na prawdę nic nie jest i ona sama trzyma się dobrze, jak zawsze ma większe jaja od swojego chłopaka. Jeszcze dodatkowo Glenn wyżywa się na Ricku, który już i tak ma wystarczająco na głowię.
Wiadomo że Merlin aniołkiem nie jest, ale no bez przesady. On by na prawdę im się przydał w grupie. W końcu siedział trochę z Philipem i może być w posiadaniu jakiś istotnych info (co zauważył sam Daryl), poza tym to dodatkowa osoba w takiej sytuacji tym bardziej się przyda. Tym bardziej że taki Merle to kawał chłopa, a i bić się umie. Przynajmniej by im mógł pomóc w oczyszczaniu więzienia z zombiaków. Jak będzie za bardzo podskakiwać to wystarczy dać mu w łeb, jak zrobił to Rick pod drzewem i po problemie. Stary Merle jest do ujarzmienia :D
Liczę na taki wątek :D
Ja też liczę na taki wątek. Po prostu nie wyobrażam sobie tego, że Daryl wraca do więzienia sam, a Merlinowi stanie się jakaś krzywda albo jeszcze coś innego. Oglądanie Ich razem, to czysta przyjemność.
Mi z tym "liczeniem" to chodziło o Wąsów ;D
Jak to powiedział Daryl "Nie ma jego, nie ma mnie" czy coś w tym stylu.
Ach, o Wąsów. Zwyczajnie zaślepaczyłam ;D, ale tak czy inaczej na ten wątek też liczę.
Dobrze Daryl prawi.
Piękna by była z nich para.
No ba, w końcu brat to brat. Gdyby Merlin by był taki zły i niedobry, to Daryl by na pewno z nim nie poszedł.
Pasują do siebie :D
Merle nie jest zły, skoro Daryl z taką wielką ochotą za nim poszedł. Zresztą rodzina jest najważniejsza.
Aha i jeszcze nie zapominajmy o jednym - mendowatośc, mednowatością, ale weźmy jeszcze pod uwagę to, że Merle ma prawo, czuć awersje do Ricka i jego paczki. W końcu zostawili go na dachu. Pomijając to czy mu się należało, czy też nie, to było okrutne. Potraktowali go gorzej jak psa. Musiał się samo okaleczyć i znalazł się w sytuacji na pograniczu życia i śmierci. Nie piszę tego żeby pokazać jaki to" Merluś jest biedny i pokrzywdzony", ale dlatego że jego też trzeba zrozumieć. Przynajmniej ja rozumiem.
Racja, racja. Rick nawet nie znał Merle'a wtedy (pierwszego wrażenia, to On nie zrobił dobrego), ale zostawienie Go na dachu było po prostu okrutne. Pamiętam jak mnie wtedy zdenerwował T-Dog jak te kluczyki upuścił.
Doskonale rozumiem Merla, każdy normalny człowiek nie powitałby z otwartymi ramionami ludzi, którzy skazali go na taki okrutny los na tym dachu. Nawet psa się tak nie traktuje. To było po prostu podłe z ich strony. I jeszcze ten T-Dog, który upuścił kluczyk, pamiętam jak go wtedy brzydko przeklinałam za głupotę i nieuwagę. Tak Merla zostawić na śmierć, wstyd i hańba normalnie.
T-Dog gamoń jeden. Mnie ta scena wkurzyła,ale z tego względu że taki motyw "ups, akurat była tam dziura i akurat do niej upuściłem kulczyk " jest strasznie oklepany.
Dokładnie, byłam pewna, że zaraz coś takiego się stanie. A jakby inaczej, upuściłem kluczyk i muszę uciekać, a ciebie tu zostawimy, bo czasu nie ma. Poza tym jesteś ten zły Merle i nikt po tobie płakać nie będzie. Jaka ta scena była przewidywalna...
Mam tylko nadzieje że nie będą robić z Merle'a jakieś sztampowej postaci na zasadzie "Merle jest zły i niedobry i dlatego zginie".
Ja nie przepadałam z Nim od samego początku. Jeszcze mnie wkurzył (wiem, wiem nie powinien) jak była ta scena z idącymi przez autostradę zombiakami, a ten gamoń rękę sobie rozwalił i trzeba Mu było dupsko ratować.
I gdyby nie Daryl to już dawno gryzłby piach. Też jakoś tego T-Doga nigdy nie lubiłam.
To prawda, też to chciałam zaznaczyć. Znają się, to tylko my widzowie nie widzieliśmy relacji między nimi ;)
A w zasadzie między Merlem a grupą z pierwszego sezonu.
No tak zapomniałam o tym. Co nie zmienia faktu że robienie z Merle'a psychola na miarę Philipka, jest krzywdzące.
Dodam jeszcze, że to że Carol była z nim w jednej grupie, to nie znaczy że zna go dobrze. Daryl również był w tej grupie, a praktycznie dopiero niedawno zaczęła go poznawać, co za tym idzie można dojść do wniosku że obaj bracia w Atlancie trzymali się na uboczu.
No jest różnica, obserwować tylko czyjeś zachowanie, a przebywać z tą osobą i poznać ją "od kulis".
Drugi post już napisałam ogólnie.
Wiesz reakcja Carol jest w pewnym stopniu usprawiedliwiona. Daryl zostawił ją i grupę, przez co poniosły ją nerwy. Widać, że jej na nim zależy. Z drugiej strony robienie z Merle'a psychopaty to lekka przesada:D
Tak, wiem że Wąsowa się wkurzyła i głównie mówiła to pod wpływem emocji, ale wkurzyła mnie tym że porównuje Merlina do swojego męża buraka, a tak na prawdę to co o nim wie, to wszystko tylko jej powierzchowne odczucia. Nie wie jak wyglądają relacje między braćmi i nie zna Merle'a tak jak Daryl. Pewnie jest zazdrosna że Darylek wolał Merlina od niej.
Glenn rzeczywiście troche przesadza. Jak tak dalej pójdzie to zacznie rywalizować z Rickiem o to komu bardziej odwala:D
Szczerze to również nie bardzo mi się podoba jego postawa. Takie zachowanie nie za bardzo do niego pasuje. Wolałam spokojneko, trzeźwo myślącego Glenna. Z drugiej strony nie ma co się chłopakowi dziwić. Biorąc pod uwagę przez co przeszedł, zrozumiałe jest że pragnie zemsty. Tylko za bardzo narwany jest jak dla mnie.
Tak, to zrozumiałe że jest wściekły i ma do tego prawo, ale on przy tym jest właśnie, jak to trafie określiłaś zbyt narwany i zachowuje się jak taki zachwiany emocjonalnie, chłoptaś a nie jak mężczyzna.
Im tam wszystkim zaczyna odbijać korba. Doktor Pedro będzie miał dużo pracy ;D
Jak dla mnie Glenn złapał focha niczym jakaś bezradna pipa - wiecie, że swojej kobiety nie potrafił obronić, że potem to ona poleciała ze spluwą odbijać Daryla i takie tam. I nikt go nie rozumie, buuu, trzeba więc odreagować jakoś ;-)
Dokładnie:D Jego męska duma została urażona i teraz chce pokazać jaki z niego macho.
Teraz kiedy nie ma Daryla (choć mam nadzieje, że zdecyduje się wrócić do więzienia), być może Carol zacznie szukać pocieszenia i znajdzie je w ramionach Axela, a Wąs w końcu sobie porucha XD.
SPOILER
Daryl na pewno wróci do więźienia:D
Co do Carol. Może wprowadzą komiksowy wątek i Carol będzie z Tyreese'm. Przynajmniej jest to moim zdaniem bardziej prawdopodobne niż jej związek z Axelem:D
http://24.media.tumblr.com/5e7a02b718d06176ca10b19bd47e4a81/tumblr_mi4fxlmx2Y1r7 wse8o1_500.png
zdjątko Leroy Merlin