Według reżyserów bobojadek Number ONE(Gareth nie ten z Thiefa) zostanie z nami na dłużej tylko
w jakiej formie?
Jak obstawiacie?
Może pojawiać się będą w retrospekcjach...mam nadzieje
Pieprzone bobojady tak ich uwielbiam.
W końcu są sceny w trailerze Garetha, których nie było jeszcze w serialu. Strzelam, że próbował omamić Carol (coś tam o niej gadał w najnowszym odcinku), więc na pewno pojawi się w retrospekcjach.
Wydaje mi się że Bob był po ich stronie :D
Ale to tylko przypuszczenia.
Wydaje mi się że Gareth nie mówił że chciał ją omamić tylko że chciał ją zabić bo zabiła jego matkę(Mary)
Zawiodlem sie, liczylem ze na ich talerzu wyladuje jeszcze chinczyk (koreanczyk) albo chociaz Carol
Za szybko. Ech, zapałałam sympatią do najbardziej strawnego Bobojada - Garetha. Przybędzie Thoros z Myr i go wskrzesi.
Nie wiem czemu ale moje określenie mianowicie bobojady mnie dobija.
Ja tam czekam na na poniedziałek może doktorek i Pani oficer są też kanibalami...a tak z innej beczki WRACAMY DO ATLANTY!
Twoje określenie totalnie mnie zniszczyło, Szanowny Pedobearze. Kto wie? Może to nie koniec Bobojadów™? Ja to nie wiem. Nasze kochane Ricki kręcą się w kółko. Myślałam, że Atlanta jest już daleko. Niech mi ktoś narysuje mapę.
Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że RYYYYYKI! i COOOORLY! znajdują się 20 km od Atlanty...przecież nie wiemy w jaką stronę poszli. Mapę to ja narysować mogę w Paincie ok?
Poproszę. Jeżeli chodzi o przyszły odcinek, to odnoszę wrażenie, że "policjant' z lizakiem ma ochotę na Becię. Ciekawe, czy cały odcinek skoncentruje się na niej. Ja chcę zobaczyć Ryyyyyyka i jego stuff&thangs.
Widzę że darzymy TWD dużą sympatią...ciekawe co by było gdyby Shane był Termitem.
Pasowałby do nich. Ciekawe, jak potoczyłyby się jego losy, gdyby nie nóż Ricka i kulka w łeb Cooraala.
Jak przeczytałem tę nazwę z tytułu to zaraz usłyszałem komentarz Czubówny:
"Dorosły samiec Bobojada (Bobophagus Terminus) spokojnie żeruje na kończynie osobnika z grupy Bobów. W swoim naturalnym środowisku znajduje się na szczycie łańcucha pokarmowego. Zwróćcie uwagę, jak konsekwentnie przeżuwa mięso upolowanej ofiary, która wciąż żyje i w trwodze przygląda się drapieżnikowi. Stworzenie to jest prawdziwym postrachem okolicznych plemion Bobów."
Twój humor jak zwykle na miejscu.
Gdy to przeczytałem po prostu padłem na klawiaturę i się śmiałem.
A ty co sądzisz czy Termity się jeszcze pojawią czy nie?
Wygląda na to, że obecny showrunner w tym sezonie lubi motywy komiksowe, więc obawiam się, że pozamiatał wątek osady kanibalskiej najszybciej jak się dało. Chyba że ktoś z tego tajemniczego szpitala miał do czynienia z Termitami - wtedy flashbacki miałyby sens :)
Mam mieszane uczucia co do tego nowego showrunnera.
Jak opiera się na komiksie to CORRRL może stracić oko i ucho z czego bym się cieszył.
Ale może też mieć w dupie wołania widzów a jakiekolwiek wzmianki o bobojadach.
Carl - "Ał! Dlaczego podbiłeś mi oko??? Jakiś ty niedobly! I nawet nie plóbuj mnie talgać za łucho, boś ty Bobojad!"
:D Ale ja sobie nie robiłem żartów Carl w komiksie na serio stracił oko i ucho.
A Rick rękę.........
Wydaje mi się, że Carl nie straci oka i ucha w serialu. Po pierwsze, widzowie nie chcą patrzeć na brzydko okaleczone postaci, a w komiksie to łatwo ukryć bo jakieś włosy się wydłuży, coś tam i już. Po drugie, generowanie dziury to są koszta na grafikę Si Dżi Aj. Po trzecie, postać występuje często, jest ważna i nadal żyje a to podwójne koszta.
Czemu Rick nadal ma rękę? Bo Kirkman uznał, że jednak Gubcio będzie przyjemniaczkiem? A gdzie tam! Twórcy przyparli Robbiego do muru: - "Stary, chcesz mu upierdzielić łapę to sam będziesz po godzinach mu te piksele rysował! Tu jest EjEmSi i tu się zarabia a nie wydaje!" No i Kirkman zrezygnował pod pretekstem "naprawiania błędów".
:D
Mnie też tak się wydaje, nawet jeżeli chcieliby zrobić kogoś bezrękiego np. Gubcia, to koszta tego "zabiegu" nie opłaciłyby się. Z nogą jest inna sprawa. Przeważnie kręcą sceny z planu od pasa w górę, przez co od czasu do czasu mogę w osobnym ujęciu pokazać "brak nogi", jak w przypadku Herschela lub "niesławnego Boba".
Nie jestem pewien ale z tego co pamiętam to CORL! bez oczny i bezuszny ma zakryte oko okularami przeciwsłonecznymi,a ucho włosami..czyli tak jak ty to określiłeś.
Takie małe pytanie jak Corl stracił swoje przyrodzenie(oko i ucho):D?
SPOILER Z KOMIKSU
Horda zombie obległa osadę i przełamała płot. Ludzie poukrywali się w domach a zombie snuły się ulicami. Rick ze swoją obecną dziewczyną, jej synem i Carlem zdecydowali, że lepiej uciec z domu w płaszczach pokrytych flakami zombie, ale ten drugi dzieciak spanikował i płacząc przyciągnął uwagę zombie. Ktoś zaatakowany przez zombie w panice wystrzelił na oślep i trafił Carla. Ogólnie sytuacja wyglądała na pewny zgon.
Rick ma żonę....przyznaje się komiksu nie czytałem
Tak wiem Lori ale....kto jest jego żoną?
Nie wiedząc nic myślę że to Andrea!
:D:D:D::D:D:D:D:D:
SPOILER Z KOMIKSU
Obecnie to Andrea ale w czasie powyżej opisanych wydarzeń była to po prostu jakaś mało ważna randomka z Aleksandrii. O czym świadczy fakt, że nawet imienia nie zapamiętałem ;D
Chyba zamówię wszystkie tomy na święta....MÓZG ROZWALONY.
Na razie pozostaje granie w Survival Instinct i epizod 1,2 od Teltale.
Nie wierze że Rick i Andrea LOVE STORY....BOŻE CZY TY TO WIDZISZ!
Mózg rozwalony? To co powiesz na Carol która chciała popełnić samobójstwo bo przyłapała Michonne robiącą loda Tyreesowi? xD
Ogólnie związki postaci komiksowych ni chu chu sie pokrywają ze związkami postaci z serialu. Zresztą same postacie tez sie nie pokrywają, albo ich w ogóle nie ma xD
.......boże.....czy....ty.....to....widzisz....nie mogę wytrzymać czytając takie rzeczy.....boże nie...chyba jednak wystarczą mi świetne doznania z serialu nie chce ich sobie zniszczyć.