Carl jest tragiczny i strasznie irytujący, serial niezły, ale ten gówniarz jest strasznie irytujący.
carl jest spoko , fajne hedszoty wali + ma zdrowe podejście do życia. Mam nadzieje że jak dorośnie to będzie z niego niezły sajko
Jestem w tym momencie na końcówce trzeciej serii, może później aż tak irytujący nie jest.
później będzie miał aima i przynajmniej ja to odbieram tak że jako jeden z niewielu z ekipy ricka będzie sobie zdawał sprawe że albo zabijasz albo będziesz zabitym. To jest najlepsze podejście w post apo klimacie
Teraz to radzi sobie lepiej od Daryla i Ricka... Z każdym odcinkiem mam nadzieje, że zostanie zjedzony.
A ja dalej nie rozumiem co wszyscy mają do tego dzieciaka, nie jest wcale zły, już bardziej wkurzająca jest Carol (tak, nawet po uratowaniu grupy).