Witam, tak na początku chciałabym wiedzieć czy 5 sezon bd ostatni? :). A Tak wgl macie jakąś teorię na temat zakonczenia serialu? Ja tak wymyśliłam ale to bardziej do śmiechu, że Rickowi sie to wszystko śni, że się budzi i wgl a tak na prawdę on jeszcze jest w śpiączce i dopiero na koniec się obudzi i okaże się to wszystko snem, wiem to głupia teoria ale śmieszna :D. Jak macie jakąś to piszcie :).
Z uwagi na materiał komiksowy i potencjalne przewidywanie finału 5 sezonu, nie będzie ostatni :)
Co do teorii zakończenia, w tym temacie możesz poczytać o różnych możliwościach:
http://www.filmweb.pl/serial/The+Walking+Dead-2010-547035/discussion/ZAKO%C5%83C ZENIE+SERIALU+TWD+!,2411550
Sądzę, że skończy się jakoś głupio - np., że docierają gdzieś tam gdzie jest jakaś oaza, rząd, badania nad powstrzymaniem wirusa
zamiast normalnie: kogoś tam pokonują i idą dalej...
Pamiętam jak dawno temu czytałam wywiad Kirkmana, w którym mówił, że ma plan na 300 zeszytów, a sam koniec widzi taki, w którym MOŻE SPOILER CHOL.ERA WIE wszyscy umierają. KOOOOOOOOOOOOOONIEC MOŻLIWEGO SPOILERA.
No, a serial... Kto wie. Zależy czy to będzie planowany koniec czy nagle urwą.
No ja mam nadzieję, że się tak nie skończy, to by było bez sensu że teraz tyle walczą i przeżywają a poźniej mieliby wszyscy umrzeć. :P
Wiesz, czytając komiks myślałam, że główna grupa jest bezpieczna, a tutaj nadszedł zeszyt numer 100, a tam SPOOOOILER umiera Glenn. KONIEC SPOOOOOOILERA.
Także mnie już nic nie zdziwi.
Daruj sobie takie tagi spoilerowe bo już w momencie czytania pierwszej linijki, zauważyłem kątem oka że chodzi o Glenna...
Fajnie, że masz szeroki kąt oka, ale wielu się pluje jak nie ma napisane, że to spoiler, więc wiesz... Myśl, pisz, rób sobie co chcesz i tak będę tak robiła.
Szeroki? nah, standardowy, jak u każdego normalnego człowieka... Ktoś ci kazał pisać o tym spoilerze? mogłaś sformułować zdanie inaczej, bez paplaniny kto zginie. Nie wiem, nawet coś w stylu
"Wiesz, czytając komiks myślałam, że główna grupa jest bezpieczna, a tutaj nadszedł zeszyt numer 100 a tam zginął jeden z ważniejszych bohaterów".
Rób sobie co chcesz ale nie wsadzaj takich bezmyślnych spoilerów. Sam jestem na etapie 64 zeszytu.
Dałam koleżance przykład z paplaniną kto zginie, bo paplanie o "ważniejszych bohaterach" nic nie daje. Na poziomie 100 zeszytu było wielu ważniejszych bohaterów z tymi co w serialu są i ich nie ma. Konkret to konkret, a o tym było wielokrotnie pisane nawet tutaj. Chociażby przy okazji przewidywań kto umrze, bo jak to twórcy mówili zginie ktoś kto w komiksie nadal żyje i to powodowało, że Glenn nie był na liście podejrzanych. No chyba, że udzielając się w tych tematach nie robiłeś tego ze zrozumieniem.
Valdoraptor23 dzięki za linka, widzę że nawet miał ktoś takie same teorie jak ja :).
Myślę, że fajniej byłoby gdyby rzeczywiście mu się to śniło po czym gdy się obudzi rzeczywiście wybuchnie apokalipsa:D Coś w rodzaju snu proroczego:D
Według mnie mamy przed sobą jeszcze conajmniej kilka sezonów. Widzę to tak: Bóg wkuwi sie jakoś w 8 sezonie i zmiecie wszystko z powierzchni ziemi. Potem osądzi wszystkich bohaterów z jakimi mieliśmy do czynienia. Morał będzie taki, że warto żyć jak dobry człowiek, nawet w razie apokalipsy zombie. Bo to oznacza, że Pan Bóg wystawia nas na próbe
Bohaterowie odnajdą jakiś tajny rządowy silos pełen rakiet z głowicami atomowymi, które były ostatnią deską ratunku w walce z przeważającymi siłami zombie, ale rząd nie zdążył ich użyć z uwagi na braki kadrowe. Ktoś z grupy przypadkiem usiądzie na czerwonym guziku i UPS.
Istnieje również możliwość, że dojdą do wybrzeży Ameryki. Carl spyta sie Ricka czy może sie iść wykąpać. Rick się zgodzi. Po chwili Carl krzyczy: PACZCIE CO ZNALAZŁEM WOOOOOOW. Grupa biegnie w strone wody, a tam co? - ARKA NOEGO. Podpokład wypełniony zapasami na najbliższe milion lat. Grupa biegnie w kierunku Arki i pojawiają sie napisy końcowe. Byłoby całkiem zabawnie. Jednak biorąc pod uwage realia serialu, twoja teoria jest bardziej prawdopodobna
Nikt nie udowodnił, że to wszystko wina wirusa. To może być kolejny szczebel ludzkiej ewolucji. W ostatnim odcinku ludzie to zrozumieją i sami zechcą przemienić się w te społecznie rozwinięte istoty.
"Nikt nie udowodnił, że to wszystko wina wirusa." - fakt jeden dowód(laboratorium z 1-go sezon) wyleciał w powietrze, a drugi jest ściśle tajny. xD
Ewolucja? - też racja w końcu nie będziemy zabijać się na wzajem, a bronić naszych walkerowatych pobratymców. :D
Dokładnie tak! Wszystko zakończy się happy endem. Koniec bratobójczej walki, jedność wszystkich narodów, jeden wspólny język na całym świecie, zero polityki, pieniędzy. Utopia ;-)
troche w stylu "Lostów" ale bardzo fajna wizja, sam bym sie nad nia zastanawial bedac scenarzysta
Niby czemu piąty sezon miałby być ostatnim skoro już na końcu 1 sezonu ABC stwierdziło że będzie nawet 12 sezonów?
Teoria o śpiaczce Ricka była bardzo popularna do czasu aż Kirkman stwierdził że jest wyssana z palca i serial nigdy się tak nie zakończy.
Poza tym po co myśleć jak się on skończy? na razie przed nami 5, 6, 7 a nawet 8 sezon...
Nie wiedzialam ze bedzie nawet tyle sezonow, nie ogladalam go jak zaczeli krecic serial, tylko teraz niedawno i bd konczyc 4 sezon wlasnie, wiec dopiero teraz sie zaczynam bardziej interesowac serialem i chcialam sie dowiedziec co i jak :-). A co do mojej teori to ja wymyslilam i myslalam ze ja jedyna, ale ciesze sie ze nie :-D i wymyslilam ja ale bardziej jako zart a nie ze na serio sie tak skończy :-D. pozdrawiam.
Nie trzeba się tłumaczyć, możliwe że moja odpowiedź wyglądała na ostrą ale taka nie jest.
Serial jak i ilość sezonów jest tylko i wyłącznie uzależniona od oglądalności w USA. Jak widownia będzie spora to będą go ciągnąć nawet na siłę. Jak spadnie to, znając ich mogą zakończyć w najgłupszy sposób aby tylko zakończyć.
Także wcześniejsze zapowiedzi, oraz wypowiedzi twórcy komiksu możemy sobie "wsadzić w D..."
Mam jednak nadzieję, że się tak nie stanie, że po prostu na którym sezonie wymyślą sensowne zakończenie. Ja chciałabym, żeby pokazali ich później jak się to wszystko skończy jak będą żyć :)...