PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177624
6,6 38 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Witam, mam kilka pytań oraz nadzieję na rozwinięcie dyskusji na temat serialu itp. oraz późniejszych wydarzeń. Od razu zaznaczam iż jest to temat bardziej dla ludzi zaznajomionych z komiksem ponieważ mam zamiar się do niego odnosić. Dopiero dzisiaj udało mi się skończyć 4 sezon serialu i czy dobrze myślę (nie czytając żadnych tematów na forum), że ten cały Terminus to serialowy odpowiednik małej grupki kanibali, z która przez krótką chwilę miał do czynienia Rick?, która tak na dobrą sprawę nie była zbyt istotna w komisie? Mam niestety obawy iż w serialu spędzimy w owym azylu pół jak nie cały przyszły sezon (tak jak to miało miejsce w drugim sezonie i niepotrzebnym przeciąganiem wątku Farmy). Dodatkowo czy nie wydaje się wam, że serial jest robiony tak nieporadnie? w komiksie wszystko się układało, nie było niepotrzebnych postaci, wszystkie wątki się łączyły logicznie i bez naciągania. W serialu zaś mamy tone niepotrzebnych postaci (zapychających czas) np. dwie dziewczynki z więzienia, które przez cały sezon nic nie wnosiły, po prostu były, w końcu chyba sami scenarzyści nie wiedzieli co z nimi zrobić, więc odebrali jedną z ważniejszy scen z komiksu dla postaci Carla i tak po prostu niech jedna siostra zabije drugą, a Carol zabije tą pierwszą i po sprawie, postacie z głowy (w komiksie zamiast sióstr były bliźniaki owszem jeden zamordował drugiego lecz to "KARL" go zabił, i miało to swoje uzasadnienie (chciał zadbać o grupę, zrobić coś czego inni się bali, wziął sprawę w swoje ręce, i z małego chłopca stawał się mogącym o wszystkich zadbać "męźczyzną"?, który potrafi podejmować decyzje. I to jest tylko mały przykład, z tysięcy, które można przytoczyć. Moją ulubioną postacią z serialu mimo wszystko jest Rick. lecz tak samo jego przemiana tutaj się ciągnie, w komiksie nie wachał się, tylko po prostu walczył w obronie syna tutaj (w seiralu) miał pół godzinne rozterki. Tak samo komiks lepiej budował napięcie. Nie rozumiem dlaczego grupka kanibali, którzy w komiksie długo nie gościli mimo to bardzo fajnie został ich wątek poprowadzony, w serialu są 1000 armią, uzbrojonych, dobrze zabudowanych w obozie i łapiących naszych bohaterów w pułapkę, szaleńców? Czy też nie irytuje was to iż bohaterowie podróżują z obozu do obozu... dojście do Terminusa zajęło im pół sezonu czwartego, niedawno uciekli z więzienia a na horyzoncie już widać kolejny obóz bo idąc śladami komiksu, po kanibalach trafią do kolejnego schronienia, obozu Pana Douglasa...
Trochę się rozpisałem, i pewnie większość nie przeczyta bo TLDR, oraz wydaję mi się, że gdzieś w połowie zgubiłem wątek to może ktoś podchwyci temat i się wypowie.

odineii123

Wiele wskazuje na potencjalnych kanibali ale niedawno był na forum temat o wywiadzie z Kirkmanem i którymś scenarzystą serialu, w którym "tajemniczo zaprzeczali pochopnym wnioskom". Całkiem możliwe, że pół sezonu będzie w Terminusie, ale była też informacja o zimowych zdjęciach w Waszyngtonie, więc można założyć, że w przyszłym sezonie bohaterowie opuszczą swój obecny "obóz".
Tak jak kiedyś już wcześniej pisałem w innym temacie, jedne rzeczy bardziej mi się podobają w komiksie a inne w serialu.

ocenił(a) serial na 10
odineii123

Pro po pozamieniania wydarzeń w komiskie i serialu - zabójstwo Lizzi przez Karol a nie KOOORL!'a

Przemiana KOORL!'a nastąpiła znacznie wcześniej - sezon trzeci, nieudany atak Govenora na więzienie i młody chłopak z jego grupy, który przypadkiem wpadł na naszych bohaterów - mimo poddania się, młody Grimes sprzedał mu kulkę m.in. z niektórych podanych przez Ciebie powodów.

Inna sprawa to podejście do serialu emitowanego w TV - Kirkamn nie raz się cieszył się jak dziecko tylko z tego powodu, że ma okazję poprowiadzić historię inaczej niż na kartach komiksu - oczywiście nie on jest szołranerem, ale ma znaczny wpływ na tworzenie fabuły kolejnych epizodów. Ponieważ zależy mu na uniknięciu błędów z przeszłości (ucięcie ręki Ryka) to ine spodziewałbym się wielkiej zbieżności akcji serialu z tym, co czytamy w komiksie ;)