Ale ja i tak już nie oglądam bo nie ma Beci :( Będzie teraz nudno. Becia to była najbardziej wkur... postać.. Najpierw Lori teraz ona. I kto mnie teraz będzie wkurzał??
Mi akurat "odejście" Lori bardzo się podobało, naprawdę miałem dosyć jej krzyków i krytykowania wszystkiego i wszędzie - to chyba świadczy o mnie, że jestem złym człowiekiem :/
Racja. Mnie zdenerwowała łatwowierność Sashy w końcówce sezonu i jej apatia. SPOJLER W prawdzie straciła ukochanego, ale ma swoją grupę i ma dla kogo żyć. Niestety w post apokaliptycznym świecie nie ma czasu na żałobę.
Rychło w czas zainteresowała się siostrą. Dla mnie większe prawa do żałoby mają Daryll i Rick.