A jak w komiksie zginęła Lori?

Podczas walki o więzienie, Lori uciekała z dzieckiem, wtedy Lilly strzeliła do niej ze strzelby.

Ja już wolę jakby mieli urwać walkę o więzienie w połowie, żeby do tego lutego z niecierpliwością czekać, niż mieliby przez cały odcinek dyskutować w stylu "opuśćcie więzienie - nie - opuśćcie, albo was zabijemy - nie - odejdźcie - sam odejdź - macie godzinę czasu -okej, nie odejdziemy - to was zabijemy. uwaga zabijamy....... C.D.N", i później mam się wkurzać przez trzy miesiące, że nie potrafili zakończyć jednego wątku przez osiem odcinków.

Z tego co pamiętam to tom 7 komiksu skończył się na tym jak Gubernator stał z czołgiem i podręczną armią pod bramami więzienia, także wszystko jest możliwe. Jak dla mnie skończy się sieką i rozbiciem grupy. Przeżyją pewnie tylko Rick, jego synalek , Daryl, Michonne, Chińczyk z swoją laską i pewnie ten murzyn z siostrą, a reszta do piachu.

Parodia zwiastunów The Walking Dead
http://www.youtube.com/watch?v=rNxvo8AcpQQ

Najlepsze jest podsumowanie sezonu 2 :D

podsumowanie drugoplanowych postaci też jest niezłe oraz miny Dale'a...

dobre

Niestety, ale obawiam się o żywot Hershela.

Raczej nie ma się co bać - Carol go uratuje.

I zaraz po tym padnie z przestrzeloną potylicą. Ok, tak może być.

Też obstawiam, że stary dobry druh padnie. Dwa odcinki temu dali mu niezły czas antenowy, był postacią pierwszoplanową,a to jak wiemy bardzo źle zwiastuje postaciom (co jest wg mnie śmiesznie amatorskie, no ale trudno :P ).

jego dni są chyba policzone, w końcu widać jak na dłoni że gubcio do niego z bliska celuje, a później stoi obryzgany krwią.
mnie ciekawi ten drugi sneak peak, gdzie Megan znalazła jakiś właz?

W końcu odcinek, w którym się nie będziemy nudzić.
Czekam z niecierpliwością. Jak ten czołg przylutuje to już nie będzie wesoło. :D

Gubernator będzie chciał strzelić w ogrodzenie ale okaże się że lufa jest zatkana i czołg wybuchnie zabijając Gubernatora, reszta odjedzie i po bitwie.

Mistrz.

To nie prawda Gubernator będzie miał pocisk biologiczny, który wystrzeli z lufy. Spowoduje to nowe wirusy, a więc szybko wróci http://wanna-joke.com/wp-content/uploads/2013/11/funny-picture-the-walking-dead- carol.jpg by przeciwdziałać chorobą. Dalej chyba wiadomo co się będzie dziać. ;P

Herszel ma niby shotgun z niekończącą ilością się ammo, ale Gubcio to pieprzony terminator. Czyli będzie walka równy z równym. A może i Carl będzie znowu największym badassem? Kto wie.

Hershela nie pokazywali przez ostatnie dwa odcinki, gdyz przechodzil ciezka operacje przeszczepienia karabinu szturmowego w miejsce nogi, co jak wiadomo z filmu Planet Terror, sprawadza sie w 100%. Dowod:

http://bumscorner.com/coppermine/albums/userpics/planet%20terror_leg%20gun.jpg

Takze mimo czolgu Gubernator ma przej*bane.

Myślę, że będzie bardzo podobnie jak w komiksie tylko inne osoby zginą. No ale to nie w tym odcinku przypuszczam, tylko po przerwie dopiero. Moje obstawienia to Hershell, Judith, połowa nic nie znaczących osób wśród ekipy Ricka i Gubernatora no i sam Gubernator.

Też obstawiam Judith, bo nie wydaję mi się, by dali radę SPOJLER po opuszczeniu więzienia uciszyć dziecinke i wykarmić.

Cóż, obstawiam z całą pewnością, że ktoś zginie podczas walki o więzienie. Jak większość stawiam na Hershella, chyba że twórcy zrobią nam psikusa i ubiją Daryla. Bitwa o więzienie będzie, ale podejrzewam, że odcinek zakończy się w kulminacyjnym momencie, by nas trzymać w niepewności do lutego. Ponad to sądzę, że w lutym ekipa Ricka, coby nudno nie było, opuści więzienie (pewnie Gubernatorek ich wykurzy).

Ustawili się tak taktycznie wszyscy w kupie w koło czołgu. Szacun miszcz taktyki Sun Tzu by sie uśmiał. "Geniusz strategi" a tyle w szachy grał. Jest szansa, że jednak Rick nie przegra.

Myślę, że nie będzie przegranych, więzienie opanują zombie na tyle, że ciężko będzie znów 'wyczyścić' i obydwie grupy w nim nie zamieszkają. Ważniejszy będzie bilans strat - kto ilu i jak ważnych ludzi straci.

Po zastanowieniu przyznaję Ci rację - taki scenariusz jest chyba najbardziej prawdopodobny. Chociaż kto wie co twórcy wymyślą.

To tylko "prężenie muskułów", głównie na rzecz "swoich ludzi".

Haha;) Ja jednak podejrzewam że obie grupy przegrają - grupa Ricka nie może wiecznie siedzieć w więzieniu.

Pewnie, że nie może siedzieć wiecznie w więzieniu, trzeba będzie w końcu ruszyć. No i myślę, że ruszą jeszcze w drugiej części 4 sezonu, żeby poznać nowych ludzi (m.in. Abrahama) :)

Wydaje mi się, że jednak akcja gubernatora się zakończy w kolejnym odcinku, a grupa po stratach (mam nadzieję, że Hershel jednak nie zginie, może jakiś Glenn albo, któraś panna) będzie musiała opuścić więzienie. W drugiej połowie sezonu, twórcy nas nareszcie zaskoczą czymś nowym, pojawią się nowe postaci, a guber będzie wtedy od dawna gryźć ziemię, albo murzynka zrobi sobie z niego tragarza.

Ci co mają potencjał pójdą do piachu jeśli chodzi o Hershela, który obecnie jest jedyną dobrą postacią . Podobnie skończyli Merle, Andrea, Alex, Milton, Dale, te postacie można było dużej rozwijać. Także w 2 sezonie wg. Darabonta Merle miał się pojawić w 2 sezonie i pewnie dołączyć do grupy, a fabuła tak mocno nie była by przedłużana. Podobnie zresztą miało być z 3 sezonem, gdzie więzienie było by bardziej rozbudowane, a mniej Woodbury i niepotrzebnych wątków, ekipa miała robić wypady i więcej logiki. Teraz odgrzewa się poprzednie sezony, więc błędy pojawiają się nawet podobne nawet jeśli inaczej ujęte. Dodatkowo serial zaczyna być coraz to przewidywalny, ogląda się zwiastun i praktycznie prawie wszystko co przypuszczamy się sprawdza.

Ja tylko mam nadzieje ze moi ulubieńcy nie zgina czyli Judith i Carl.A co do o zakończenia mam nadzieje ze padnie gubernator od strzału Lili swojej panny jak w komiksie.Chociaż najpierw Michonne mogłaby go trochę potorturowac itp.

Ja to bym mu odcięła ręce i nogi i zostawiła gdzieś w dole jako posiłek dla zombie.

Mi się wydaje że to będzie tak .

Pierwsza połowa serialu (00:00-44:20 ) : Gubernator zbiera mega ekipę pod więzienie , szykuje czołg , amunicje , obmyśla taktykę i ruszają . Za chwile Rick zbiera całą ekipę w jedno miejsce i obgadowywują plan obrony więzienia , zamkną drzwi od furtki od środka , przekręcą na dwa razy i będą myślec że są już bezpieczni .

Druga połowa serialu (44:20-45:25) : Wszyscy są już pod więzieniem i zaczyna się decydujący dialog między głównymi głównymi postaciami :

Gubernator : Oddajcie więzienie ale Was stamtąd wyp*******ole za wszelką cenę ! .
Rick : Nie ! .
Gubernator : Ok , jak nie to nie . Nareczka ! Wesołych Świąt ! .
Rick : Trzymka ! zobaczymy kto ładniej ubierze choinkę ! .

W tym wciągającym odcinku ginie Hershel , który potykając się przy grzybobraniu nabija się na miecz Michonne i Carol , przejechana przez własny samochód bo nie zaciągnęła ręcznego wchodząc do supermarketu .

Tak może byc , emocje lepsze niż w całym tym sezonie .

Okey...widzę że fan fiction w formie :D

a ja myślę, że będzie trochę inaczej.

3/4 odcinka będą dyskutować przed płotem, gubernator będzie się targował z rickiem :)

gdy wszyscy będą zaabsorbowani dysputą, zombiak a może i 2 zombiaki niepostrzeżenie wejdą do lufy czołgu, tym samym ją zatykając !

Haha :D Aż takiej kiepskiej 'wojny' się nie spodziewam. Liczę na to, ze będzie podobnie jak w komiksie, trochę strzelaniny, trochę trupów. No i niestety dużo dużo niepotrzebnego gadania - to jest to, na co zawsze można liczyć w tym serialu :D