PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177517
6,6 38 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Wirus oraz absurdy

ocenił(a) serial na 2

Chyba już wiem o co w tym filmie chodzi. Ugryzienie bądź zadrapanie nie powoduje bezpośrednio przedostania się do ciała tego wirusa/bakterii/grzyba który zmienia ludzi w zombie. Naukowiec z CCZ (Centrum Chorób Zakaźnych) powiedział Rickowi że "Wszyscy są zarażeni". Oznacza to, że to coś krąży w powietrzu, ale nie jest bezpośrednią przyczyną umierania. Mam pewną hipotezę odnośnie ugryzień itp. W jamach ustnych zombiaków, tudzież pod paznokciami znajdują się gnijące szczątki,syf,brud. To powoduje rozmnażanie bakterii. Bakterie te poprzez np ugryzienie wnika do ciała powodując powstanie zakażenia. Także ugryzienie powoduje śmierć od zakażenia (w naturze mamy zwierzę, które jest podobne. Jest to Waran. Poluje na ofiary czekając aż zdechną od ich ugryzienia).

Co do absurdów. Jak wiemy na samym początku jak Rick wydostał się ze Szpitala to Zombie opanowały cały świat 62 dni wcześniej. Teraz piękny absurd. Jak Rick mógł przeżyć bez żadnej opieki medycznej, bej pożywienia a najważniejsze wody przez całe dwa miesiące. (Człowiek bez wody może wytrzymać około 3-4 dni). A miał siły jakby zjadł kilka godzin wcześniej dużego Kebaba.

Wirus czy coś tam działa na ludzi tak? Ale dlaczego nie działa na zwierzęta? Budowa anatomiczna jest mniej więcej taka sama, więc gdzie mamy zombie koty, zombie jelenie zombie wiewiórki?

Krew po śmierci krzepnie więc jeżeli skrzepnie to poruszanie i inne funkcje raczej nie wchodzą w grę.

Narządy wewnętrzne zombiaków gniją, wiec po kiego grzyba one jedzą, skoro nic wewnątrz ich nie funkcjonuje.

Jakby jadły to by pękły w końcu. (Czynności fizjologicznych nie załatwiają raczej patrząc po braku np brązowych plam na spodniach itp)

Ledwo się poruszają tak? A dziwne że przez całe dwie serie ani jeden delikwent nie wywalił się w lesie o pień czy korzeń?

Ledwo mają siłę się porusza a jeden gołymi rękami rozpruł brzuch Dale-a (chyba) z taką łatwością jak kartkę papieru? Zdrowy człowiek nie jest tego w stanie zrobić.

Wszystkie istoty potrzebują wody do funkcjonowania. Zombie też, ponieważ przez skórę traci się wodę. Słońce powoduje parowanie wody. One nie są wodnolubne więc po tygodniu by się troszkę zasuszyły.

Gdzie tutaj podziały się muchy w tym filmie? Zombie to jest martwa tkanka, rozkładająca się a larwy much oraz dorosłe osobniki to uwielbiają. Muchy składają jaja, z których wykluwają się larwy jedzące martwą tkankę miękką tak więc w miesiąc muchy by posprzątały zombiaków na całym świecie. Autorzy jednak nie pomyśleli.

Jest o wiele więcej absurdów ale nie chcę mi się więcej ich wypisywać.

Serial ujdzie. Da się oglądać. Niekiedy nawet trzyma w napięciu. Można nawet powiedzieć, że jak na taką tematykę i fabułę jest dobry.

ocenił(a) serial na 6
Pwuriel

A skąd Ty wiesz jakby funkcjonowało ciało zombie idioto, że wysnuwasz takie teorie, że muszą pić wodę, nie muszą jeść ? W każdym filmie interpretują to na swój sposób, i taki pacan jak Ty nie ma nawet prawa tego krytykować bo gówno o tym wie.

Napisz mi jeszcze co mogą a czego nie wampiry, bo jestem ciekaw gimbusie.

ocenił(a) serial na 2
MedzikDeLow

Nie unoś się tak bo żyłka ci pęknie. Zresztą...ja nie rozmawiam z ludźmi tak prostymi jak ty. Rodzice używają do ciebie takich słów jak "gimbus", czy "pacan"? Niech używają dalej bo widzę, że zachodzi taka potrzeba :)

Co do tematu. Film na tematykę super, ale eliminacja kilku błędów sprawiłaby, że byłby wprost "doskonały".

ocenił(a) serial na 6
Pwuriel

To nie są błędy, jak błędem może być kreacja zombi ? Skąd Ty niby wiesz jaki to wirus, że opanowałby też zwierzęta, że zombi muszą pić wodę ? Jesteś głupi i tyle.

ocenił(a) serial na 3
MedzikDeLow

dokładnie :)

ocenił(a) serial na 7
Pwuriel

W serialu są sceny gdzie:
-po ziemi wlecze się zombie z urwaną dolną częścią ciała,
-bez rąk,
-bez nóg,
-z flakami na wierzchu,

a Ciebie zastanawia jak mogą żyć bez wody ? Ty tak serio czy jaja sobie robisz ?

ocenił(a) serial na 2
wik1992

Wołam o pomstę do nieba jak widzę wypowiedzi niektórych ludzi. Dobra to już nieistotne, bo tylko z 3 osoby w tym temacie wiedziały o co chodzi i wykazały się inteligencją i rozumem a resztę osób...pozostawię po prostu bez komentarza :)

ocenił(a) serial na 7
Pwuriel

Kto tu jest bez rozumu ? Mówimy o ZOMBIE do jasnej ciasnej. Być może wirus tak zmienił DNA człowieka, że nie potrzebuje wody, krew mu nie krzepnie, ma więcej siły i do tego wytwarza jakieś zapachy, które odstraszają muchy. Wystarczy ?
Matko Boska, co za ludzie...

wik1992

"i wykazały się inteligencją i rozumem a resztę osób" Uwielbiam takie osoby. Wyjdzie taki z aksjomatem własnej nieomylności, a jak mu wytkniesz infantylizm jego wypowiedzi to nazwie cię idiotą:)

Pwuriel

"Zombie survival" Maxa Brooksa, tam znajdziesz wszelkie odpowiedzi.
Przede wszystkim, aby dyskutować w takim temacie potrzebna jest moim zdaniem odpowiednia "platforma" tj. albo kupujemy pewną wizję przygotowaną przez autora (w tym przypadku autora komiksu na którym opiera się serial) albo dyskutujemy z pseudonaukowego punktu widzenia. Jeśli to drugie - masz rację.
Jeśli to pierwsze, nie masz racji. Co gorsza, nie masz wyobraźni:) (przepraszam za formę nie za treść)
Drogi mój rozmówco, nie wiem czy czytałeś (aś - nie wiem z kim mam do czynienia) książkę pod tytułem "Noc zombie" - tam występowały krokodyle - zombie; jelenie - zombie itp. nawet komary - zombie (chociaż pewna osoba miała wątpliwości czy to jakakolwiek różnica :) jeśli wiesz co mam na myśli) co oznacza, że jeśli mamy zacząć rozkładać wizję autora na czynniki pierwsze - możemy dać sobie spokój z wszelką fantastyką, ba! z wszelką książką, filmem, które nie pokrywały by się z rzeczywistością bo według takiej oceny nie warte byłby funta kłaków. Wtedy do naszej dyspozycji mielibyśmy tylko literaturę faktu lub filmy dokumentalne, które również, jak wiemy, często nie pokrywają się z rzeczywistością (niestety). Zatem, albo zaczniemy używać tego organu w głowie, który nazywamy mózgiem i zaczniemy z tego czerpać przyjemność/rozrywkę, nie tracąc zdrowego rozsądku, albo narazimy się na miano "sztywniaka"; "dziwaka" lub "pieniacza", które to epitety zostaną wystosowane niestety.
Jak ktoś jest dociekliwy niech poszukuje błędów w scenariuszu i realizacji. Jak zaczyna poszukiwać błędów w samym założeniu fabuły - nie ma czego szukać w tym serialu, lub innych filmach tej tematyki. Spowoduje to tylko jego zdenerwowanie, że to nie tak, a tamto źle. Tego byśmy nie chcieli.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję na dalszą merytoryczną, powtarzam, merytoryczną dyskusję. Nie interesują mnie jałowe dyskusje o niczym ani obrzucanie się wymyślnym błotem.

ocenił(a) serial na 8
elninka

Ja tylko jednej rzeczy nie kumam w zombie, mianowicie, dlaczego one nie zeżerają siebie nawzajem. Bez kitu. Już od czasów pierwszego resident evil mnie to zastanawia. Nie jestem haterem, serial uważam za niezły, ale to jedno moje pytanie rzucam i czekam aż ktoś zaproponuje jakąś przekonującą teorię.

Archalon

Widziałeś "Świt żywych trupów" z 1978 roku? Jest tam taki moment gdy główni bohaterowie krzątają się w kryjówce, a w tle gra telewizor, który nadaje akurat audycję z wywiadu z jakimś jajogłowym. Pada pytanie czy to kanibale. Odpowiedź brzmi: Nie. Kanibalizm to pożeranie się osobników tego samego gatunku. Tych stworzeń nie można nazwać ludźmi. To ożywione tkanki i skomplikowana ludzka maszyneria poruszana niewiadomą siłą, jednak nie zjadają się wzajemnie. Nota bene oprócz tego żrą wszystko co się rusza i posiada strukturę białkową. Żywią się tylko ciepłym mięsem. Dotychczasową ofiarę porzucają gdy pojawia się coś "świeższego" Moim zdaniem zeżrą również wszystkie stworzenia zimnokrwiste - bo się poruszają.
Natomiast co do przenoszenia się zombizmu na zwierzęta. To już zależy od autora koncepcji. Uważam, ze Max Brooks problem rozwiązał najlepiej. Wirus SOLANUM powoduje zombizm tylko u ludzi, u zwierząt powoduje śmierć, ale nic poza tym. Zwierzęta (drapieżniki, pasożyty, padlinożercy, detytrusofagi) instynktownie omijają materię, w której jest obecny aktywny wirus SOLANUM. Wirus ten zmienia ludzi w zombie z nieznanego powodu. Ma to na pewno związek z najbardziej na Świecie rozwiniętym mózgiem homo sapiens sapiens. Dlatego tylko zniszczenie mózgu niszczy zombie.

ocenił(a) serial na 7
Pwuriel

Koledzy spokojnie, może pierwszy raz widział film o zombie. Ogólnie zastanawianie się nad woda czy paruje czy jest i czy krew krzepnie i potem utrudnia ruchy jak i inne tego typu wywody tutaj nie ma moim zdaniem całkowitego sensu. Przecież to zombie! Zombie obok gnomów, wilkołaków i innych potworów to "postacie" nie istniejące w realnym świecie. Jak można pisać o absurdach i zastanawiać sie w ogóle nad tym?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 7
Pwuriel

wymienianie absurdów i niekonsekwencji fabularnych jest zabawne i daje do myślenia. niektórzy jednak, stwierdziliby pewnie, że już samo istnienie żywych trupów, wampirów, ufo czy eskimosów jest absurdem i nie warto robić o nich filmów:P odniosę się tylko do dwóch postawionych problemów 1) wspomniałeś o muchach a zastanów się czemu praktycznie nie ma ptaków? czy nie powinny się unosić nad piechurami jak mewy? a psy, wilki? 2) to, że zombie są niezgrabne nie znaczy, że są słabe. przeciętny człowiek jest silniejszy niż by się wydawało jednak z wielu powodów (wychowanie, unikanie uszkodzeń ciała,...) się hamuje. wystarczy, że te hamulce znikną i taka persona może sprawiać wrażenie nadludzko silnej.

ocenił(a) serial na 4
Pwuriel

Jad trupi - mówi to coś wam?
Skąd wam się wzięło to 62 dni (chodzi mi o czas śpiączki Ricka)? Glen Mazzara miał już wiele razy to pytanie na twitterze tj. ile dni Rick był w śpiączce, podał, że 3-4 tygodnie. Więc, WTF?!

ocenił(a) serial na 10
Pwuriel

Człowiek bez wody morze wytrzymać 3-4 dni no śmiech na sali hhahahahhaha

ocenił(a) serial na 10
ox1De

może sory za błąd :P

ocenił(a) serial na 9
ox1De

ale Rick był podłączony do kroplówki, a na dobrą sprawę nie wiemy ile tam leżał

Pwuriel

A ja bawiąc się w pseudo-geniusza, rozłożę na kawałki pierwsze wątek (nie)zombie-zwierząt. Wy, drodzy przedmówcy, wspominaliście o różnych strukturach DNA i takie tam mądre rzeczy, ale po co to? Wystarczyłoby wziąć wszystko na chłopski rozum, drodzy kombinatorzy.
Jeśli taka przeciętna grupa zombie dopadnie jakąkolwiek istotę żywą (czy to zwierzę, czy to człowiek), to ją zjada. A jak zjedzą tę istotę, to ta z kolei zombie stać się nie może, bo jest przecież w żołądkach (lub ich pozostałościach) zombie-świrów. Zwierzę ma znacznie mniejszą szansę na wybrnięcie ze szpon zombie, nieprawdaż? Dlatego szanse, że nieszczęsne zwierzę da radę się oswobodzić i uciec z zakażeniem są niewielkie (niewielkie, ale możliwe!). Ponadto nie wiem, czy zombie mają coś takiego, jak uczucie pełności, czy po prostu jedzą, aż "jedzenie" się skończy... Ale zakładając czysto teoretycznie, że zombie opuszczą "jedzenie", bo są napełnieni, to pozostałości zwierzyny mogą zamienić się w zombie.

ocenił(a) serial na 9
Pwuriel

Kwestii posiłków. Jaka woda dla zombi? Martwi nie piją. Przyciąga ich krew, a nie mięso. Stąd też nie jedzą sami siebie, gdyż brak im świeżości. Bardziej polecą na rannych tudzież rozszarpywanych niż na uciekających w całości żywych. Dlatego Rick z synem uciekł z szopy, a Shane miał łatwiej zostawiając Otis'a. Lepiej czuć krew w otwartym naczyniu niż zamkniętym, nawet poruszającym się.

Kwestia zwierząt odpada, bo tylko ludzie są zarażeni. Jeśli można mówić w ogóle o zarażeniu, to nawet drogą powietrzną nie rozprzestrzeniłoby się momentalnie na całą ziemię. Problem wystąpił jednocześnie, a nie jak w RE od nieopanowanej plagi w kompleksie/mieście, która wyszła poza obręb kwarantanny.

Dobrze mówisz o bakteriach powodujących śmierć ofiary. Dochodzi do zakażenia krwi jakimś świństwem, następuje wstrząs septyczny i człowiek umiera. Jednak nawet w CDC nie było powiedziane, że za przemianę martwego człowieka w zombi odpowiedzialnym jest jakiś swego rodzaju t-virus. Jenner nie miał pojęcia co tj., do przypomnienia odcineczek TS-19.

Jak ładnie to powiedział Hershel: "Chrystus zapowiedział zmartwychwstanie, ale wydaje mi się, że miał coś innego na myśli". Bo co to za wirus, który czeka grzecznie do śmierci delikwenta, by później go nieudolnie ożywić. A zarówno Randall, Shane jak i dwaj policjanci w "18 Miles Out" zostali zombi bez ugryzienia. Na taką katastrofę nie widzę lepszego wyjaśnienia, skoro wystarczy umrzeć naturalnie by zmartwychwstać i żyć wiecznie.

Muchy. To już poważne niedopatrzenie. Więcej tego bzdurnego serialu nie oglądam. Główną siłą serialu są relacje między ocalałymi, a nie larwy much.


To mój punkt widzenia na co ciekawsze uwagi z pierwszego postu.

chicken

Problem w tym, że jeśli to wirus, to nie "co to za wirus" tylko wirus niezwykle sprytny. O ile można w ten sposób się wyrazić. Według dzisiejszego stanu wiedzy nie można określić czy są żywe, czy nieżywe z tego prostego powodu, że się nie rozmnażają, a namnażają wykorzystując struktury komórkowe nosiciela. Według Twojej logiki taki HIV to też żaden wirus bo w ostatecznym efekcie doprowadza do śmierci, a drogi jego przenoszenia są ograniczone. W tym przypadku jeśli mamy do czynienia z wirusem i przemiana w zombie jest zaplanowana to kawał niezłego sukinsyna. Do przenoszenia używa on nie tylko człowieka za życia (na co nie ma wpływu), ale także po życiu. Jak leży trup i zaraża to nie ma problemu, trzeba się tylko trzymać d niego z daleka. Natomiast gdy ten trup chodzi na dodatek i gryzie, mamy już poważniejszy problem.
Zaznaczam, że teoria "wszyscy jesteśmy zarażeni" nie bardzo mnie przekonuje. Shane miał kilka sytuacji gdy mógł się zarazić i być nosicielem. Stosując tą logikę ja też mogę oświadczyć, ze wszystkich nas czeka śmierć, wszyscy jesteśmy zarażeni. Nasze ciała są nosicielami bakterii, które za życia są utrzymywane w szachu przez układ odpornościowy, natomiast po śmierci przejmują kontrolę nad tkankami, ale nie sprawiają, ze wstajemy i szukamy świeżego mięska, tylko będziemy leżeć grzecznie i gnić.

ocenił(a) serial na 5
Pwuriel

Co do tego że zombie wysychają od słońca.Jak uważnie popatrzysz na każdego zombiaka osobno to możesz zauważyć że niektóre z nich mają wyschniętą skórę.
Rick jak wyszedł ze szpitala zatrzymał się przecież u tego Afroamerykanina (nie napiszę murzyna :D) i on mu dał jedzenie i picie.Poza tym
to wyjście ze szpitala było retrospekcją więc możliwe że w ciągu tego miesiąca chodził po sklepach i zbierał żywność wodę. :D

ocenił(a) serial na 7
Pwuriel

No raczej, wpierw ludzie umierają, dopiero potem przemieniają się w zombie, a czy umierają od ugryzienia, zakażenia, postrzału czy starości to już kwestia wtórna.
A z nielogiczności, zombie mają tutaj zaskakująco zmienną percepcję, albo znakomity węch bez słuchu i wzroku, albo wzrok bez węchu, albo słuch bez wzroku, itd.

ocenił(a) serial na 2
Remiii

Dokładnie. Jest bardzo dużo rozbieżności.

Pwuriel

Przeczytaj zombie survival M. Brooksa, książka opisuje jak przetrwać w świecie zombie, początek książki poświęcony jest funkcjonowaniu zombie. Taki pseudo dokument trochę.
Po przeczytaniu możesz troszki odchudzić swoją listę absurdów.

Pwuriel

No nieźle, od kiedy krwinki odpowiadają za krzepnięcie krwii?

ocenił(a) serial na 6
NiezwyklyUrzytkownik

Płytki krwi (trombocyty) biorą udział w tym procesie, więc nie wiem o co ci chodzi...

ocenił(a) serial na 1
Pwuriel

Po jakiego diabła, doszukiwać się logiki w produkcji o żywych trupach, co samo w sobie jest już absurdem.