Komiks sie rozni od serialu, ale w obu ma byc wrogiem Ricka. I ma mu ogólnie nieźle namieszać. Tylko w komiksie jest większym zje*em ;].

Historii Gubernatora nie wyczytasz z komiksu, tylko z książki "Walking Dead: Narodziny Gubernatora", którą serdecznie polecam wszystkim fanom komiksu i serialu :) Ewka ma rację, komiks różni się od serialu, ale czy nie byłoby to nudne, gdybyśmy dostali to, co już było ? :)

Woodbury? Nie wiadomo, porzucono ten wątek po śmierci Gubernatora, a ocalali żołnierze(w tym Lily - kobieta która zabiła Lori i Judith, czyli córkę Ricka) z walki z grupą Ricka schowali się w więzieniu i tyle ich widziano, a Kirkman nie chce wracać do tego wątku.

Co do Gubernatora wychodzi na to, że będzie wrogiem. Ale nie można jeszcze powiedzieć gdzie był gorszy, w końcu w serialu dopiero się pojawił.

okey dzięki za wszystkie odpowiedzi ;) a może mi ktoś po prostu powiedzieć jak skończył sie komiks ;)??

Komiks jeszcze się nie skończył.

http://3.bp.blogspot.com/-_wNM5fMrjsg/TVU4Q16sJJI/AAAAAAAAABw/beM2KXbhFLo/s1600/ lancer2.jpg

Naprawdę chcesz spojlerów? Da radę wytrzymać bez, poczytać samemu komiks i samemu ją poznać. Ale skoro nalegasz...
MEGAKOMIKSOWESPOJLERY
Gubernator był psycholem, przywódcą Woodbury, który łapał ocalałych ludzi spoza osady i urządzał ich walki między sobą, wśród zombie na łańcuchach, ku uciesze mieszkańców. Cały ten zabieg spełniał jakieś jego dziwne potrzeby i przede wszystkim zapewniał rozrywkę masom. Spotkanie z Rickiem skończyło się ucięciem łapy naszego szeryfa, gwałtem na Michonne i generalnym syfem, który efektownie zakończył się atakiem na wymarzone sobie przez Gubernatora więzienie. W wyniku tego, jak ktoś wcześniej wspomniał, była śmierć Lori i córeczki, a w konkluzji rozpad grupy i początek nowych przygód.
Jak widać, komiks różni się od serialu i wątki prowadzone są inaczej (scena z głowami faktycznie była w komiksie, ale zabrakło póki co choćby dziecka-zombie, które Gubernator trzymał jako coś w stylu pieska), choć zakładam, że i tak wszystko skończy się starciem zbrojnym Riczka i naszego nowego bohatera.
Jor łelkom.

no mi brakuje tego dzicka zombie i w sumie tych walk, bo póki co pokazali woodbury jako idealne miasteczko, a przecież te walki to była mroczna tajemnica wszystkich mieszkańćów - nie tylko gubernatora ;)