W serialu wystepują tylko zywe trupy czy jakies inne stwory typu wilkołaki na porządku dziennym...?
Serial ogólnie kręci się wokół ludzi. To jak oni się zmieniają, co przeżywają jest najważniejsze. Zombie tylko dodają "uroku".
UWAGA SPOILER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No własnie zauwazyłem, ze licza sie relacje, koncze własnie drugi sezon i sobie troche niepotrzebnie zaspoilerowałem ogladajac filmiki na youtube i tam był filmik jak jakis frajer menda ###@%%5H&J OBCIAŁ głowe Hershelowi no szlag, lubiłem tego dziadka, ciekawy był motyw jak Rick zdobywał jego zaufanie zeby ten pozwolił im zostac na farmie. A tu jakis nie wiem, chyba Dzichadysta go zabił w taki dżichadystowski sposób ;/ Nie chce czytac za bardzo spoilerow bo pewnie prypadkiem dowiem sie ze pozniej zginie jeszcze z połowa starej ekipy bo widac ze tworcy maja tendencje do usmiercania głownych postaci, interesuje mnie tylko ten cwok co zabił Hershela, zabiją go za to okrutnie? Bo nie wiem czy ogladac dalsze sezony jesli ta jego polslepa morda bedzie sie pojawiac w kazdym odcinku do konca serialu...
SPOILER!
Zabiją go, ale przez kilka odcinków się przewinie.
Jak to z serialami zazwyczaj bywa, tracą swój urok z sezonu na sezon. Uwielbiałam 2, 3 sezon. Teraz to już nie to samo. A zabijanie głównych bohaterów wcale nie jest takie złe. Przez to serial jest nieprzewidywalny, zaskakujący, nie można czuć się bezpiecznie.