Moze jestem dziwny ale po ogladniu jakiegos odcinka THD zawsze mam dola .
Chodzi o to ze zycie jest zbyt proste ze przewaznie w kolko dzieje sie to samo, duzo rzeczy by sie chcialo a nie wolno .
Chcialbym zeby swiat byl jak w tym serialu , wedlug mnie bylo by to wielkie przezycie . Samodzielnosc , caly czas przygody i walka o przetrwanie . Wszystko dozwolone , zabijanie , uzywanie rzeczy niedozwolonych dla wiekszosci .
Krotko mowiac wolnosc . Ktorko mowiac bylo by lepiej niz w tym pseudo pier***onym swieci .
Powiem więcej, jesteś pi*rdolnięty. Jeśli myślisz że podczas takiej sytuacji byłbyś przech*jem to coś mi się zdaje że za dużo grasz w gry, bo nie wiem czy wiesz ale są ludzie, którzy maja w domu prawdziwą broń, a nie taką na monitorze, i zdobycie przez nich fraga wygląda troszeczkę inaczej niż dla Ciebie. Więc jeżeli nudzi Cię rzeczywistość pierwszego świata to polecam pojechać na bliski wschód, lub Somalii czy innego g*wna. Gwarantuję że po pierwszym dniu będziesz wołał mamusię, a jeszcze przedtem wybuchniesz płaczem bo nie będziesz miał czym się podetrzeć w kiblu (o ile jakiś znajdziesz). Radzę zalogować się z powrotem do życia, pójść na piwo z kumplami, poderwać jakąś laskę i przestać pi*rdolić głupoty bo o tym świecie w jakim żyjesz marzy minimum połowa ludzkości.
Nie grasz w gierki widze ? . Frag to uzywane slowo w grach. Eliminacja przeciwnika w trybach multiplayerowych ;x
Omfg ;x . Czaisz , bylem na fazie :D tak sie zagalopowalem ze zapomialem o innych
Twoj komentarz postawil mnie na nogi . Ale tak to jest jak jest sie malkontentem
Mialem juz zaczac Ci rzucac miesem , ale moj komenatrz byl by merytorycznie bezwartosciowy nie zawierajacy rzadnych argumentow obrronych na moj post.
Na zycie nie narzekam , bo jest spoko . Tylko przeraza mnie ta monotonnosc .
Daje Ci okejke kolezko ! dzieki bo egoistycznie podeszlem do mej wypowiedzi nie myslac o bozym swiecie .
WOW... przyznanie się do błędu w internecie... czuję się jak jehowy zaproszony do domu. Cieszę się że wyciągnąłeś z tego wnioski i przepraszam za kilka niecenzuralnych słów ale chciałem wyostrzyć sedno mojej wypowiedzi. Co do monotonności to masz trochę racji, dlatego gdy będzie już milusio cieplusio na dworze to robię sobie 1-2 tygodnie surwiwalu, ale bez robienia komukolwiek krzywdy, to chyba dość optymalne rozwiązanie. Pozdrawiam :)
Nie jestem trollem :D
Oj survival ;x kup sobie kusze "zabawkowa" i strzelaj do wiewiorek xD
Tak....i wystarczyłby głupi,bolący ząb w takim świecie,a szybko zmieniłbyś zdanie nt.tej Twojej wydumanej "wolności".