Uznani producenci "Erin Brockovich" oraz nominowany do Oscara reżyser Kief Davidson ("Gra o »białe złoto«") przedstawiają fascynujący czteroczęściowy serial dokumentalny o zwykłych ludziach, którzy odważyli się zrobić coś niezwykłego. Na wyspie Three Mile Island w stanie Pensylwania o mały włos nie doszło o katastrofy w elektrowni... czytaj dalej
Czytam poniższe komentarze i nóż się w kieszeni otwiera... co za tupet. Owszem, serial nie jest idealny:
Czy można było krócej - tak;
Czy komentarze amerykańskich mamitek co nie miały pojęcia o energii atomowej były czasem irytujące - tak;
Czy dało się odczuć granie emocjami - tak;
Czy brakowało większej ilości...
Producenci mieli ewidentnie płacone "od metra" a w tym wypadku "od minuty". Ta produkcja to jedno wielkie granie pustymi emocjami, relacjami ludzi, którzy niczego nie rozumieli. Takie wywiady "na chłopski rozum". Do tego masa sprzecznych informacji, zestawianie naukowych wyjaśnień z guślarskimi rewelacjami....
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że przez chęć zysku i z obawy przed stratami $$$ ryzykuje się ludzkim życiem ot tak bez żadnych konsekwencji, mimo dowodów i świadków na popełnione przestępstwa :(
Ciekawy temat dawał potencjał na ciekawy dokument, niestety Netflix nie podołał. Po pierwsze serial jest zwyczajnie nudny - materiał można było spokojnie skondensować w dwóch odcinkach. Nawet interesując się tą tematyką, momentami przysypiałem. Po drugie, niestety daje się odczuć stronniczość twórców serialu i...