Moim zdaniem wszystkie trzy sezony były świetne, ale może to przez to, że z Tytanami miałam styczność tylko przy okazji oglądania w dzieciństwie kreskówki na Cartoon Network. Teagan Croft pasowała mi do roli Raven, a Ryan Potter do Bestii. Do Gwiazdki przyzwyczaiłam się z czasem. Nieznajomość komiksów sprawiła, że cały serial zastanawiałam się, który Robin jest Robinem z kreskówki i kiedy Hank stanie się Cyborgiem, reszta bohaterów była mi całkowicie nieznana. Nie wiem czy pomimo to, czy właśnie przez to całe trzy sezony obejrzałam z chęcią i zaciekawieniem co dalej. Wydaje mi się, że tylko Kometa, zamiast mówić swoją rolę, cały czas krzyczała, ale to tylko momentami irytujący drobiazg.