Moze najpierw o ksiazce;swietnie sie ja czyta,King po mistrzowsku tworzy postaci i ich historie;mroczna i naprawde zlowroga atmosfera Derry jest bardzo sugestywna i nietrudno wyobrazic sobie bohaterow i ich przygody,rozterki,leki i radosci.Postac Tego jest jakims tajemniczym zlem i caly czas trzyma czytelnika w napieciu-jakie bedzie rozwiazanie zagadki?Ale cos mi sie zdaje,ze sam autor nie bardzo wiedzial czym ma byc To,i jakos zabraklo mu dobrego pomyslu na zakonczenie powiesci;koncowka to kompletna klapa.A film?Sam pomysl na ekranizacje uwazam za nieudany;to ksiazka ktora bardzo trudno przeniesc na ekran i pokazac bohaterow takimi jakich ich stworzyl autor.A jesli bohaterow tych maja zagrac jakies trzeciorzedne "gwiazdy"to na pewno nie bedzie to dobre.Film tylko dla widzow bezkrytycznych,ktorzy "lykaja"wszystko,dla fanow Kinga i dla tych ktorych Pennywise straszyl w dziecinstwie.Jesli ktos nie zna ksiazki i nigdy wczesniej filmu nie ogladal to oceni to bardzo nisko...I bedzie mial racje.90% wysokich ocen jest wystawiona bardzo subiektywnie przez fanow klowna...