Mi się bardzo podoba. Nie musi wciąż lać się krew, żeby było strasznie i ciekawie. Faktycznie wiele BARDZO ważnych wątków z książki pominęli, ale wcale im się nie dziwie, dość trudna do zekranizowania. Może IT doczeka się drugiej ulepszonej wersji? Ja byla bym za :)