;)
no jak moża się nie zgodzić, ta bajka była (jest i będzie) niesamowita :) Kultowa kreskówka - genialne dowcipy, brak jakiejś widocznej przemocy, takie teraz powinni robić bajki ;] pozdrawiam
Święta prawda. Atomówki to iście beznadziejna bajeczka, Tom i Jerry jest zaś Ben Hurem wśród kreskówek. niemniej przemocy w nim nie brakuje...
tez tak uwazam, ale gdy byla scena ze mala myszka w kacie placze a tom idzie do niej z mlotkiem moj brat podobno plakal xD :( ;]
Klasyk nad klasykami poprostu! A Tom nie uderzył tej myszki młotkiem tylko packą na muchy u tyłek.
Nibbles? Odc. 24 The Milky Waif? Jeśli tak:
Tom szedł z nim z packą na muchy, nie młotkiem. Ale dostał taki wycisk od Jerry'ego za to, że nie chciałbym być w jego skórze;)
A tak wo ogóle to jest moja kreskówka #1 i uzależniłem sie dosłownie od jej oglądania.
A co do przemocy: jest i jest jej dużo! I to wspaniale!!! Czemu? Lepiej się wyżyć z żalami na T&J niż komuś potem kopa zasadzić, nie? Najbardziej uwielbiam te ciosy przy których występuje krótki ostry dźwięk, brzmiący jak od wystrzału pistoletu, występujący np. przy ciosach deską przez łeb.
[quote]Najbardziej uwielbiam te ciosy przy których występuje krótki ostry dźwięk, brzmiący jak od wystrzału pistoletu, występujący np. przy ciosach deską przez łeb[/quote]
O właśnie. Ja też uwielbiam ten dźwięk :] Ta kreskówka to czyste arcydzieło. Świetnie narysowana, a ta muzyka jest przepiękna :] Tom i Jerry wymiatają. Niech te głupie pokemony się schowają.