Czy ja wiem, czy słaby. Kolejny raz przypomniano nam jak pokręcona jest rodzinka Botwinów, no i wykręcony Doug i jego zboczone akcje ;)
a mi ten odcinek się podobał :D , niezłe teksty i wgl spoko :P , dla mnie było szokiem kto sie okazał tym strzelcem :o
Synem agenta, który umawiał się z Nancy swego czasu. Oczywiście zginął przez Nancy i teraz wychodzi na to, że ten syn będzie się mścił.
A odcinek bardzo przyzwoity. Sceny w sali gdzie leżała mocarne (szczególnie akcja Douga :D)
nie tylko się umawiał, ale był jej mężem. Chociaż teraz oglądam wszystko od początku i nie wiadomo, czy w końcu doszedł ten ich akt małżeństwa. Może w 3 sezonie jest powiedziane, że jednak doszedł i była jego żoną prawnie - nie pamiętam tego.
Bardzo ciekawy odcinek jak na rozpoczęcie, już wiemy co się stało z Nancy ale czy i kiedy się obudzi. Zwykle pierwsze odcinki są wspaniałe bo to początek sezonu ale ciekawe jak się skończy cała seria może Nancy umrze ?
Odcinek nie był taki zły, bywały gorsze
Swoją drogą ta zapaść pod koniec wyglądała dość poważnie, zakładam że poleży najwyżej 1 odcinek więcej albo zrobią (znowu) przeskok czasowy. Koncepcja zemsty syna agenta DEA trochę naciągana ale... zobaczymy co będzie dalej pewnie Shane będzie chciał go dopaść.
Wracając do samego zamachowca, jak niby miałby się niby dowiedzieć że Nency miała coś wspólnego z jego śmiercią, przeciaż wszystko poszło przecież na Giermo, mam nadzieję że w 2ep to wyjaśnią
Zawsze można by spekulować, może uznał że skoro dostała pieniądze (i tak dalej) to zabiła go dla korzyści
A może syn pójdzie w ślady ojca i też ma zostać gliną i spotkają się w Shanem w akademii policyjnej? :D
słaby to Ty jesteś
to jest czarna komedia dla dorosłych, może jesteś za młody żeby ją docenić, a więc nie marnuj czasu i nie oglądaj go
czarna komedia dla doroslych to byla w pierwszych 3 sezonach. Teraz to zalosna popelina a smieszne zarty/teksty z poszczegonlych sezonow mozna policzyc na palcach jednej reki. Powinni to zakonczyc po 3 max 4 sezonie ale malo komu zalezy na zachowaniu dobrej marki jak zielone bendzaminy dalej wpadaja do kieszeni.
Wyjatkiem w tej kwestii jest Vince Gilligan, ktory ma zamiar skonczyc breaking bad na tym sezonie i nie szmacic tego tylulu nieskonczonym przeciaganiem wylacznie dla kasy.
Ale takiej postawy nie ma co wymagac od stacji showtime: weeds, dexter czy kolejny do wyrzygania sezon californication
Odcinek faktycznie słaby. Ja po pierwszych dwóch sezonach tak się zakochałam w tym serialu, że oglądałam wszystkie żałując, że im bliżej końca tym większa porażka więc teraz oglądam z nadzieją, że chociaż ostatni sezon będzie dobry i naprawi ogólne wrażenie. No cóż, nie zapowiada się...
Słaby? Właśnie bardzo nakręcony i oby więcej było takich i jeszcze lepszych. Cała moc Trawki polega na akcji, która w sekundę może obrócić się o 180 stopni, do tego te szybkie dialogi - brakowało mi tego w innych serialach. Fabuła - no cóż, zrobił się lekki dramat o kobiecie w szpitalu, która nie wiadomo czy przeżyje - myślę, że będzie dobrze, bo kto potrafi lepiej namieszać niż sama Nancy? Lepsze to niż mieliby jeździć caravanem(to była porażka). Chociaż sama akcja z postrzałem w głowę - też porażka, bo kto by to przeżył-chyba, że koleś strzelał z wiatrówki.. szkoda, że tak szybko go ujawnili. Byłoby na co czekać i też dumać jak bracia Botwin przy łóżku matki.
To się każdy domyślał że to ten chłopaczek. Ja po 4 sezonie nie oglądałem i kumpel mi powiedział że Nancy dostanie ze snajpy od razu na pierwszym miejscu był ten chłopak i on także się ze mną zgodził. Małe szanse były co do kogoś innego. Cesar na emeryturze, Esteban nie żyje, Guillermo 100% w pudle po akcji z lotniskiem. Nie miał kto atakować.
Jeszcze były spekulacje, że strzał, który słychać było w ostatnim odcinku 7ego sezonu to będzie strzał np 'policyjnego opiekuna' Shane'a do zamchowca. Tak się jednak nie stało i mamy co mamy. W tym serialu wcale nie musi dziać się coś na co wygląda od początku;)
Zgodzę się z Tobą. Byłem bardzo ciekawy kto zostanie postrzelony i jak rozwinie się akcja już w pierwszym odcinku. Producenci chcieli zrobić wielki szum wokół tego kto został postrzelony i właściwie nie było żadnej rewelacji- pewnie każdy domyślał się że to będzie Nancy. Co do scen ze szpitala to wedłóg mnie taka pokręcona rodzinka powinna zrobić tam niezły bajzel, plus dodatkowo wywieźć stamtąd Nancy w śpiączce wraz z potrzebną jej aparaturą aparaturą. No cuż...Jedynym pozytywem wydaje się to że na pewno nie będzie spokojnie i już wkrótce zacznie się coś dziać.
No ale kurcze promowali tak bardzo nowy sezon, a pierwszy odcinek okazał się jedynie jakimś przedstawieniem ogólnej sytuacji...
Dla was w serialu liczy się głupota. Nie wydaje ci się że to co napisałeś że powinno być, byłoby naciągane? To nie jest zwykła komedia, to jest komedia-kryminalna, a zarazem dramat. Po ch*j mieliby wywozić Nancy za szpitala, jak nikt ich już nie ściga. Esteban nie żyje. Śmierci Nancy chce tylko syn skur**ela z DEA, a jest bardzo nieogarnięty i zawsze coś spieprzy, a poza tym ktoś kto może umrzeć bo ma kulę w głowie to zbyt wielkie ryzyko zabierać ze szpitala wraz ze sprzętem. Jak sam zauważyłeś rodzinka Botwinów jest zakręcona, a nie poje*ana :)