serialu czyli z alą jedyna scena z nią to gdy była u swojej matki i załatwiła swojego sąsiada który prał swoją żone...
macie jakieś propozycje...
Ala wydziera się w niebogłosy, obserwując "odfruwającego" Damiana. Przepiękne:)
Taa, scena z Sentem w jej wykonaniu była wyraźnie lepsza + ostania rozmowa ze Sznajderem zdecydowanie...
No scena z wydzieraniem faktycznie bez sensu, ale to Tomczyk pisał scenariusz, może lepiej do niego kierować zażalenia a nie do pani Cynke akurat.
Widać scenarzysta uznał że nasza pani nie zrównoważona ma taką potrzebne....
Mnie bawiła scena jak wparowała do Sznajdera i oznajmiła mu że zerwała z Damianem(ta dzisiejsza młodzież, wszystko robią przez ten internet:D)
A apropo ''rzucania Damiana'' jak myślicie jak wyglądała by ta scena gdyby znalazł się w serialu?
Jestem ciekaw waszej wizji.
Ja to widzę tak: któregoś pięknego wieczora(po pracy z Sentem) siada do kompa i włącza Skypa łączy się i widzi jak to Damian jest bardzo zajęty jakąś amerykanką karmioną hamburgerami:D
Wściekła krzyczy:-ty podła świnio mógłbyś chociaż przestać gdy dzwonie:D, zresztą nieważne z nami koniec.
Odpowiedz:-Kochanie ona tu przyszła tylko po mikrofon-(scena w stylu ''poranka kojota'')
Ty powinieneś scenariusze do wenezuelskich sitcomów pisać ;) Taaaka wyobraźnia :))