piękny film, piękni ludzie - dramatyzm, dynamizm ucieczki Bukowiana z przemytnikiem z siedziby słowackiego Gestapo zapada głęboko w pamięć, ból, rozpacz, ukojenie w wiejskim kościele a w tle rozmodlone wieśniaczki - pamiętam, że oglądając tę scenę jako młody człowiek, długo nie mogłem się otrząsnąć i byłem pod ogromnym wrażeniem.