Nie istnieje świat w którym 95% młodych ludzi to chorzy zakłamańcy, w którym liceum to koszmar z najbardziej wyświechtanym podziałem na fejmów i przegrywów, świat w którym szczytem beki jest zdjęcie dwóch całujących się lasek, których nawet nie można rozpoznać, świat w którym cała szkoła może gnoić chłopaka z powodu zdjęcia z gołą dupą (chociaż, nie powiem, do siódmego roku życia takie rzeczy mogą śmieszyć), w którym wszystko kręci się wokół jakiś romansów i nie istnieje coś takiego jak przyjaźń, lojalność czy chociażby nie bycie skończonym chujem.
Ale twórcom się udało taki stworzyć, także szacuneczek