Postać Hannah, to jakaś masakra. Z każdym odcinkiem wydawała się coraz głupsza, a swoim zachowaniem tylko to potwierdzała. Przyjaciółka zaczęła się spotykać z chłopakiem, który zrobił mi wcześniej nieodpowiednie zdjęcie? Oj, pójdę do niej i zapytam czy na pewno chce z nim chodzić. Ta sama przyjaciółka została zgwałcona na moich oczach? Nie zrobię nic aby jej pomóc. A nie, sorry, popłaczę się i przykryję ją kołdrą, a tak w ogóle to się zabiję, bo takiego widoku nie zniese.
Chłopak, który zgwałcił moją przyjaciółkę robi domówkę? Pójdę, zobaczę co się stanie. O jej! Mnie też zgwałcił! Jak to tak???!!!