Bo był tylko jeden komplet kaset i każdy "bohater" danej kasety przekazywał je kolejnemu. Świadczy o tym kilka rzeczy: w ostatnim odcinku Hannah nadaje na poczcie tylko jedno pudełko i jest to to samo pudełko, jakie miał Clay. Potwierdzają to również słowa Taylora podczas przesłuchania, kiedy mówi, że ostatnio komplet kaset miał Clay. Również Jessica, kiedy prosi Claya, żeby nie niszczył kaset pokazuje, że swojego kompletu nie ma. Oznacza to, że kasety miał Bryce dostać od Claya (parszywe zadanie dostał chłopak!) i przekazać je potem pedagogowi (no już ja widzę, jak by to zrobił!). Trzeba zatem przyznać, że Justin jako pierwszy posiadacz kaset wykazał się dużą odwagą przekazując je dalej, bo równie dobrze mógł olać sprawę i udawać, że nic nie dostał (nikt by mu nie udowodnił, że dostał). Zanim Tony zorientowałby się, że kasety nie zostały przekazane, Justin może coś by wykombinował. ;-)
Oczywiście pisząc "jeden komplet" mam na myśli "jeden poza tym, który posiadał Tony". :-D Czyli jeden dla bohaterów nagrań.