Po obejrzeniu serialu zadałam sobie to pytanie i jestem prawie pewna, że nie. Dlaczego? Większość prób samobójczych to wołanie o pomoc. Dlatego ludzie łykają leki popijając je alkoholem (co zazwyczaj skutkuje wymiotami i uratowaniem życia) lub podcinając sobie żyły robią to w poprzek nadgarstków a nie wzdłuż przedramion. Wiemy, że rodzice Hannah są farmaceutami, miała więc w miarę swobodny dostęp do różnych leków. Mogła również pociąć się "w poprzek" i dać sobie jakąś niewielką szansę. Jej decyzja była ostateczna. Zgadzam się z pedagogiem, że kogoś kto podjął tą taką właśnie decyzję, nie da się zawrócić samą miłością czy akceptacją. To po prostu za mało:(