W życiu nastolatki takie nie są! A już na pewno nie wszystkie, może wyolbrzymiają trochę swoje problemy ale żeby zabijać się żeby dokopać innym? Ja odniosłam takie wrażenie po obejrzeniu tego serialu, że własnie o to Hannie chodziło, żeby zrobić wszystkim (którzy według niej ją skrzywdzili na złość). Żeby zrzucić odpowiedzialność na nich bo oczywiście na siebie nie potrafiła jej wziąć. Sama pakowała się w kłopoty idąc do domu gwałciciela, ale winę za to kazała ponieść nauczycielowi który nie miał pojęcia co się stało, bo ona sama mówić nie chciała ale oczekiwała od niego jakiegoś działania. Nie pomogła koleżance kiedy widziała jak ją gwałcą ale winę za to zwaliła na jej chłopaka. Poszła na randkę z obcym gościem i dała sobie robić dziwne zdj bo to przecież normalne na pierwszej randce. Ale i tak najgorsza jest kaseta Zacha.. w której to Hannah idealnie opisuje że zachowuje się jak s*ka ale winę w dalszym ciągu zwala na niego ale w sobie jej nie widzi..
Jak bardzo samolubnym trzeba być, żeby nagrać 7 kaset które mają na celu zniszczyć psychicznie wszystkich dookoła a nie napisać głupiego listu z przeprosinami dla rodziców...??