Co sądzicie o serialu? Jak według wypadł w porównaniu do książki?
I jedno i drugie bardzo mi się podobało. Książka jako historia jednej nocy gdy Clay poznaje historię Hannah, serial jako dramat bardzo wielu bohaterów.
Myślę że serial wypadł jako bardzo dobre rozszerzenie książki. Odpowiada na wiele pytań, które zadawałem sobie czytając.
Nie trzeba jej czytać by oglądać, choć wtedy umyka wiele smaczków, np w zachowaniu postaci.
Tak, dokładnie! Mam takie same odczucia. Bardzo mi się też podobała różnica w zachowaniu książkowego Claya i serialowego Claya - chłopak w końcu zaczął coś działać i starał się sam wymierzać sprawiedliwość, próbował sam przekonać wszystkich winnych, że powinni ponieść konsekwencje.