Ci, którzy uważają ten serial za przerysowany i bezsensowny nie dostrzegają powagi i skali problemu oraz jego realności. Osoby takie jak Hannah są w dzisiejszych czasach w skali wykraczającej poza wszelkie ramy normalności. I nie chodzi tutaj o nastolatków w ,,depresji", której tak naprawdę depresją nie można nazwać. Chodzi o ludzi którzy są niewidoczni. O tych, którzy żyją w szarej strefie, a ich największym osiągnięciem jest fakt, że ktoś z populacji nadrzędnych wpisał ich na listę swych osiągnięć w rubryce ,,zmieszani z błotem" a może i nawet ,,zniszczeni". Oglądając ten serial powinniśmy zapytać się o jedną rzecz - dlaczego jeden człowiek może doprowadzić do upadku drugiego.