W ostatnim odcinku dowiadujemy się, że Alex strzelił sobie w głowę. Co jeśli Alex nie odebrał sobie życia sam? Co jeśli zrobił to Tyler?
Według mnie teoria ta ma jakieś podparcie bo wiemy, że Tyler załatwił sobie pistolet + ten flashback na końcu (wraz ze sceną gdy Tyler ściąga zdjęcie Alexa)
Co myślicie?
Ściąga... Bo już nie jest na liście. "osob do zlikwidowania" na 99 % palnął sobie sam w czerep. On mial równie, jak nie bardziej, chwiejna psychikę co Hanka
Też podejrzewałam Tylera. No bo po co były mu potrzebny pistolet? Zresztą on w tej walizce miał niezły arsenał. Może ma za cel zlikwidowanie całej tej 13?
Przez zabraniem zdjęcia, Tyler miał flashback, gdzie Alex jako jedyny mu pomaga, więc zabrał zdjęcie, bo on jako jedyny nie olał go kompletnie i nie ma mu nic za złe. Zapewne Tyler w 2 sezonie zostanie przedstawiony jako school shooter, który zrobi u siebie drugie Columbine, bo nikt go w szkole nie lubił.