Mam mieszane uczucia. Moim zdaniem serial powinien zakończyć się na pierwszym sezonie, bo drugi był straszną klapą i mam nadzieję, że trzeci postawi tę historię na nogi, bo pomysł jest dobry. Jak napisałeś/aś, pozostaje kwestia wykonania i scenariusza.

Muszę jednak napisać, że niesamowicie rozwalił mnie tekst matki Bryce'a.
"Chcę wiedzieć, dlaczego mój syn nie żyje."

... xD

No domyśl się kobieto, dlaczego twój syn, który był gwałcicielem i zwyczajnym śmieciem nie żyje.

Każdy miał powód by życzyć mu źle, a matce nie ma się co dziwić, że chce poznać bezpośrednią przyczynę.. Myślę, że ten sezon ma większy potencjał niż drugi :-)

Zdaje sobie z tego sprawę, ale w dalszym ciągu brzmiało to śmieszne.

Z potencjałem się zgadzam i mam nadzieję, że zostanie wykorzystany, skoro planowany jest jeszcze czwarty sezon.

Jestem mile zaskoczona i dobrze się zapowiada. Obawiałam się po ostatnich scenach 2 sezonu, że zrobi się z tego jakiś marnej jakości science fiction albo kryminał najniższych lotów, a tu niespodzianka. Osobiście stawiam, że nikt go nie zabił, tylko sam popełnił samobójstwo.

Ja chwilowo uważam, że będzie coś czego jeszcze nie wiemy, a okaże się kluczowe dla fabuły.