Dobra riposta! Świetny pocisk! Gratulacje! BRAWO!!111111

Wyjdź z domu, pospaceruj, pooddychaj świeżym powietrzem, porozmawiaj z rodziną i bliskimi. Świat na serialach się nie kończy.

Dawno nie widzialem tak poruszajacej i prawdziwej sceny jaka widzialem na koniec sezonu pierwszego. Tragedia rodziców i samotność Hanny w tamtym momencie, jej odwaga, płacz, po prostu rozwalila mnie ta scena i nie bylem juz widzem jakiegos tam serialu. Czułem sie jak świadek sytuacji która miała miejsce, ktora sie dziala i sie jeszcze wydarzy... to jest straszne i ogromnie przykre. Jestem tym serialem bardzo poruszony i nie działa to na zasadzie "funu" i rozrywki z ogladania. Ogladajac to, stajemy sie swiadkami ktorzy sa rownie mocno bezradni teraz, jak kazdy inny zywy w tym serialu ktory chce pomoc po fakcie...
Nie widzialem czegos takiego jeszcze.
Nie oceniam tego, nie da sie.
Pozdrawiam

nie martw sie za 9 dni 2 sezon

zabić sie

wzajemnie

Skąd ta zmiana oceny serialu, jeśli wolno spytać?

złapał mnie mocny cringe po drugim sezonie, później szczegółowo opiszę co wpłynęło na taką ocenę

Czekam

Wow jak na dobry serial według ciebie to marną ocene wystawiłeś

Tak tylko z ciekawosci: serial Ci się tak podobał i oceniasz go tylko na 4? Od razu zaznaczam, ze nie jestem jakims obroncą tego serialu, szczerze mowiac pierwszy sezon uwazam za beznadziejny, drugi wg mnie uratował sytuację. Ale serio ciekawi mnie na jakiej zasadzie niektorzy wystawiają oceny :P

całkiem zapomniałem o tym że mam to tu w końcu napisać: otóż 2 sezon to najgorsza możliwa kontynuacja od lat, irytuje mnie to ze pokazali tylko wady ludzi i to ze nie uczą się na błędach, drugi sezon traktuje odbiorce jak debila i uwłacza jego inteligencji, ostatni odcinek to parodia i miałem jedno wielkie xD na twarzy jak to ogladalem, w ogole te rzeczy które miały miejsce były niedorzeczne a nawet groteskowe kto normalny przez całe 12 odcinków krzyczy „fuj chlopy!!!!! Nienawidzę was!!!!! Nie patrzcie się na mnie blee!!!!!!! F u j p e n i s mam uraz” a na koniec całuje się z przypadkowym kolesiem którego zna 2 minuty i nadziewa się na byłego chłopaka który pozwolił ja zgwałcić swojemu koledze, to naprawdę lepsze niż komedia, plus fakt tego że koleś który strzela sobie w łeb nie umiera, takie sytuacje mieszczą się w 1% przypadków, mógłbym tak wymieniać co mnie zażenowało w 2 sezonie ale nie chce mi się tracić czasu na to badziewie xD

Owszem serial nie jet wybitny i zarówno sezon pierwszy jak i drugi mają swoje wady (chociaż pierwszy mniej), ale według mnie ogląda się go bardzo dobrze. Końcówka drugiego sezonu - mam na myśli scenę na balu gdy dj puszcza piosenkę każdy wie jaką, po prostu mega. Ten smutek Clay'a...

PS. Miałem nadzieję że Tyler odstrzeli tego gnoja :), ale chyba jak większość.

Ale wgl nie odpowiedziałeś na moje pytanie, więc po co kliknąłeś ,,odpowiedz"?
Pytanie nie dotyczylo oceny 2 sezonu, a wlasnie pierwszego jako bardzo dobrego w polaczeniu z kiepską oceną. Czysta kobieca ciekawość mnie zmusila zeby zapytac, ale widac niepotrzebnie, bo poziom wypowiedzi jest szokujący. Szkoda, ze takie osoby tez mogą pisac opinie na temat czegokolwiek (moze przydaly by sie testy psychologiczne dla kazdego kto chce dodac komentarz?).

Dodam jeszcze, ze chyba nie dokonca ogladales serial (przynajmniej drugi sezon) i do psychologa ci daleko, bo Jess nie caluje sie z przypadkowym kolesiem, ale ze swoim przyjacielem, ktorego kiedys kochala/byla z nim. Co do sceny ,,nadziania" - przez caly 2 sezon bylo widac, ze nadal kocha Justina mimo tego, ze dopuscil do jej zgwalcenia; wiadomo tez dobrze ze wielokrotnie uprawiali seks i mozna wnioskowac, ze z tego powodu (mimo gwaltu) takie zachowanie bylo dla nich naturalne, wrecz automatyczne, widac bylo ze chciala to zrobic, nie tylko z Justinem, ale miala blokade, ktora zwolnila sie wcale nie z dziwnego powodu. Jako kobieta w pelni rozumiem jej zachowanie i scena ta byla jedną z mocniejszych i realniejszych scen w tym serialu, bo uwierz, ze czesc kobiet na jej miejscu dokladnie tak by sie zachowala. Poczytaj troche nt. psychologii albo nie wypowiadaj sie w tematach, o ktorych nie masz pojecia - chyba ze jednak jestes zgwalconą laską - to przepraszam, oddaje Ci glos ekspertko :)

oceniam serial jako całość, pierwszy sezon był dobry, drugi to nierealne i płytkie dno pełne sprzeczności, to raz, a dwa, jak to dobrze, że nie masz prawa ustalać kto ma możliwość wystawiania opinii. Nie znam się na psychologii to fakt, ale jeżeli identyfikujesz się z jej wyborem to nie pozostaje mi nic innego jak ci współczuć, bo jej był sprzeczny z postawą przybraną od połowy tego nędznego serialu, zatraciła wszystko to o co walczyła jako zgwałcona, bo jej świetny facet pozwalając na jej gwałt nie różni się niczym innym od tego który gwałci, dlatego jeżeli takie zachowanie jest według ciebie jest naturalne i automatyczne, to gratuluję postawy życiowej. tematy o których nie mam pojęcia? komentuję jej postawy oceniając je według skali zdrowego rozsądku- ona takiego niestety nie miała. btw twoja odpowiedz jest strasznie pretensjonalna i zrobilo mi sie niedobrze czytajac ten marny wywód

Spróbuj zrozumieć, że jeśli chociaż jedna osoba mówi, że rozumie jej postawę, to przestaje to być nierealne :) I nie ma znaczenia jak ty to oceniasz, bo nie jesteś ani bohaterką, ani mną, ani nawet kobietą, więc masz po prostu inny sposób myślenia, ale to że czegoś nie rozumiesz nie znaczy, że to jest niemożliwe. Wracając do oceny - twoj pierwszy komentarz byl wybitnie pozytywny, a ocena przy nim 4 - nie dziw się więc, że ktoś może się zapytać co miałeś na myśli, widząc taki rozdźwięk.

Zabij się trollu.

? Zmieniłem ocenę po roku z 9 na 4 ze względu na zmianę mojego stosunku wobec całej koncepcji serialu. Z czym do ludzi

Ja to samo. Jakbym zaczęła wymieniać imiona i nazwiska ludzi którzy mnie skrzywdzili, przez których płakałam, chciałam się zabić, którzy traktowali mnie podobnie jak Hannę w serialu to siedziałabym i nagrywała te głupie kasety przez wiele lat. To był jej wybór. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy winić innych. Ludzie są jacy są, świat jest jaki jest, po co pretensje i żale. Sami jesteśmy panami swojego losu. Mogła zmienić szkołę tak jak ja 10 lat temu. Wiele było rozwiązań. Ale najłatwiej winić innych.

i oceniłeś ten serial na 4...........

napisał dlaczego, bo drugi sezon ssał.

Obejrzyj Riverdale :) polecam

Beznadziejny serial. Szkoda życia na niego.

A oceniłeś 4/10 XDDDD

Po ostatnim sezonie sama ocenę zmieniłam na średnią z trzech sezonów. Totalnie się autorowi nie dziwię. :V

W takim razie nie wiem jak mogłeś ocenić ten serial na 4 jeżeli tak ci się podobał

Można się domyślić, że komentarz powstał po pierwszym sezonie, a po drugim - nastąpiła obniżka oceny. Gdyby domysł nie zadowalał, to zawsze warto wejść w oceny użytkownika (jeśli nie zablokował ich zewnętrznym obserwatorom, to widać 30 ostatnich not; w przypadku seriali, których ogląda się mniej niż filmów, to najczęściej wystarcza). Komentarz autora tematu przy interesującym nas serialu: "2 sezon to jedna wielka beka, traktuje widza jak idiotę, pokazuje, ze ludzie nie uczą się na błędach, a to zakończenie? xD brak słów, strata czasu".

Gdybym nie weszła na profil oceniającego, pomyślałabym, że ocena spadła tak nisko dopiero po 3 sezonie. 1 sezon był dla mnie ósemką, 2 sezon obniżył loty do słabego średniaka, ale 3 to takie kupsko, że hej.

Aha rozumiem, nie spodziewałbym się że ktoś oceni 2 sezon nisko. Według mnie był rewelacyjny, tak jak i trzeci.

@shoutinsilence Mam takie dziwne pytanie: piszesz że serial jest taki dobry, więc skąd ta ocena na poziomie 4?

Przecież odpowiedź na to pytanie jest już napisana wielokrotnie wyżej.

Wychodzi na to że nie wyświetlały mi sie wszystkie komentarze. Stąd moje pytanie. Teraz jest już ok :)

Ok :)

shoutinsilence - czytajac twoj komentarz odnosnie tego serialu i sugerujac sie ocena rozumiem, ze to byla ironia ?

Czego pustke?

ha tak samo się nazywasz jak ja i myslalam,że ja dałam ten komentarz a dziś sopiero obejrzałam 1 odcinek 1 sezonu:P

to czego taka słaba ocena tego serialu skoro jest naprawdę niezły?

czy Bryce zostanie oskrażony za gwałty?

sezon 3 to nowy początek i brakuje hanny baker

szczególnie przemówienie jess i clay na zakończeniu szkoły było prawdziwe że szczęka opada i trzeba się kochać a nie nawidzić