BO ostatni odcinek to porażka. Efekty specjalne są jeszcze bardziej chałowate od potworów z filmu "Wiedźmin". Tak naiwnego serialu dawno nie było. Ten scenariusz był pisany 4 lata,a wygląda jakby był pisany na klopie w 4 minuty. Jest cholernie niedopracowany. Już nie wspominając o tym,że zamiast zalatywać kinem sensacyjnym,jakim podobno miał zalatywać,przypomina kolejną serię "Magdy M". Jednak dzięki nawet niezłemu odcinkowi 11 i fajnej grze Marty Żmudy Trzebiatowskiej oceniam serial na 4/10. Oby druga seria nie powstała.

Zmartwię Cię, bo powstanie :) Czytałem, że to pewne.

i to właśnie mnei dobija, bo po tak żałosnym ostatnim odcinku, zwłaszcza, że poprzeczke zawyżyli sobie boskim przedostatnim, ja wstydziłbym się robić jakiejkolwiek kontynuacji na ich miejscu.
Praktycznie większość wątków się rozwiązała, to ciekawe o czym tę drugą serie zrobia? Co, wymyślą Zarzyckiego kierującego wielka mafia z więziennej celi ktory kaze porwac marte albo dziecko jej i wiktora? ;/ zenada.

Btw. jak podgłosniłem na maksa scene w ktorej Marta i Wiktor żegnają sie, ta jej przyjaciółka powiedziała do dziecka "Pa, Olu" - Olu - przynajmniej tak dało sie usłyszeć. Takie imie było do przewidzenia ;p

hahaaa. a w drugim sezonie się okazuje, że jednak Tomek. kolejny błąd?

Nio te efekty specjalne to bajka. A w ogóle jak oni upadli od tego wybuchu to inna kobieta na miejscu Marty by poronila bo to byl na prawde grozny upadek :)

Dobre było jak Hubert strzelał do Waszki tam gdzie była ta konferencja i żadna kulka go nie trafiła (LOL) no i schował się w tej jakże świetnej kryjówce...Hubert mógł go zabić kilka razy. :P

No i to że policjanci stali sobie i patrzyli jak komuś nie działa identyfikator i nie podeszli do niego...dobre. :D

Teraz reklama a potem świetne efekty specjalne. :D :D

PS: jak Hubert uciekał przed policją przez ten trawnik, to za nimi szła jakaś babcia i tak obojętnie się spojrzała co się dzieje i poszła dalej. :P

hehe...wybuch był genialny. xD swoją drogą wyglądało trochę tak jakby główna para skoczyła przed wybuchem a nie w trakcie...

A Huberta rozpierd....