Zacytuję kolegę:
najlepszy polski produkcyjniak tasiemcowy ostatnich lat
no k*** śmiechu co niemiara i niby wszystko na poważnie
TVN zatrudniła ponoć 11 scenarzystów
oto lista debilizmów z pierwszego odcinka
trzymaj się za co tylko możesz
główny bohater nosi ksywę Ważka :))))))
1. zaraz na początku bohater dostaje kulką w twarz i traci przytomność w lesie.
ale nie... "Ważka" posiada magiczne moce, bo po tym jak traci w lesie przytomność, budzi się 2 miesiące później (tak napisane jest na ekranie) w taksówce, w Szwajcarii :))))))))
2. Kilka cięć montażowych później, "Ważka" skanowany jest już przez aparaturę z "Face Off" :)))))))
w trakcie skanowania dowiaduje się, że pani doktor może mu zmienić kości policzkowe, brodę, rozstaw oczu a nawet wzrost - wszystko potrwa dwa lata.
Ważka rzuca: "Dobra" (dialogi w tym filmie to cudowne partactwo :)))))
3. tera najlepsze. polałem w gacie jak to oglądałem. słuchaj: nagle w szpitalu pojawia się killer, który przez dwa lata nie umiał znaleźć "Ważki".
Widać nie chciał przeszkadzać mu w dochodzeniu do zdrowia po operacjach (motyw zapożyczony z "Hard to kill"? :))))
Ale teraz, gdy "Ważka" jest już zdrowy, killer celuje weń pistoletem z tłumikiem.
w międzyczasie do pokoju wchodzi Marta i killer zostaje zdekoncentrowany, strzela w nią - chybia, bo to killer, który nie potrafi trafiać z odległości 1,5 metra i daje się oplątać świeżo obudzonemu "Ważce" jakimiś szpitalnymi kablami (rozpierdolił mnie ten motyw na strzępy :)))))))
Marta rozbija na głowie killera jakiś dzbanek i chce zawiadomić policję.
"Ważka" mówi jej, żeby tego nie robiła. I Marta tego nie robi. "Ważka" mówi, żeby Marta uciekała. I Marta to robi.
Zaczyna grać dramatyczna muzyka i oboje uciekają szpitalnym korytarzem w kierunku podziemnego parkingu, oczywiście pozostawiając dochodzącego do siebie na leżąco killera, wraz z bronią z tłumikiem leżącą obok niego. Widocznie łatwiej uciekać przed uzbrojonym killerem, niż zabrać mu broń, związać i zakneblować :))))))
Killer wyplątuje się ze szpitalnych przewodów, w które wcale nie był zaplątany i rusza za uciekinierami.
4. podczas ucieczki "Ważka" tłumaczy Marcie swoją sytuacje:
- Przez przypadek byłem świadkiem morderstwa, w telewizji powiedzieli, że to ja.
- Dlaczego nie poszedłeś na policję? - pyta Marta
- Nie mogłem, ścigają mnie bandyci i policja.
:))))))))))))
Na podziemnym parkingu killer jeszcze kilka razy strzela do Marty i "Ważki", ale wie, że nie może ich trafić, bo to dopiero pierwszy odcinek.
5. Po zdjęciu bandaży, zakochani wypływają razem w bliżej nieokreślony rejs, a "Ważka" jest już ładny.
Dwa lata skomplikowanych operacji plastycznych przyniosły spodziewany rezultat!
Doktor Marta dokonała prawdziwego cudu - zlikwidowała "Ważce" bliznę, obcięła włosy i ufarbowała na ciemno.
Teraz "Ważka" jest już nie do rozpoznania! :))))))
6. na koniec najlepsze. killer-nieudacznik, co w szpitalu sie zdekoncentrował, włamuje się do domu Marty, a potem nie potrafi z niego wyjść :)))))))))))))))
przyjeżdża policja i go aresztuje :))))))))))))))))
POLECAM serial do wglądu :)))))
"kolegę" tak?
Jak dla mnie to jest to tekst przepisany z film.org
Pozazdrościć kolegów:]
Skoro tak uważasz to chyba jakoś nie bardzo wierzysz w kolegów z film.org :>
Poza tym przecież mają sponsora, bo mieli tyle wejść:D