Jest dla mnie bardzo tajemniczą postacią. Niby parę razy pomagał Cooperowi ale także widać gdy rozmawiał z Bobem był bardzo rozbawiony(w filmie Ogniu krocz ze mną)
Jak wy to interpretujecie? Czy to jest dobra czy zła postać?
Raczej neutralna. Podpowiada tańcem Coopowi kto zabił Laure. Znów w ostatnim odcinku także ma swoje chwile mówiąc Cooperowi,że jak go jeszcze raz spotka to może nie być on. Dla mnie karzel jest jak monitor,który porostu pokazuje i przekazuje ważne sprawy na swój sposób.