Ten serial jest niesamowity w trzecim sezonie. sugestywność i mrok z każdej sekundy obrazu zmieszany z masą nowych postaci i elementów w stylu surrealistycznym jest teraz tak intensywny - że ogląda się to z całkowitym zaangażowaniem i skupieniem. totalnie rozwala podejście - nie ma już tych licealnych wątków - wszystko zmieniło się w mrok i co najwyżej sentymenty. nawet scena, w której matka laury ogląda zagryzające się zwierzęta jest bardziej mroczna i wymowna niż ten cały dramat rodzinny toczący się wiele odcinków w poprzednich sezonach. to zaledwie jedna scena. scen, które totalnie przygniatają klimatem i sugestywnością w pierwszym tylko odcinku trzeciego sezonu naliczyłem wiele. absolutnie deklasuje poprzednie sezony. totalnie niszczy podejściem wystylizowanym na grozę z przestojami mającymi ukazać klimat miejsc i lokacji. po prostu jestem totalnie zachwycony. tego nie ogląda się jak taśmowy zbitek słabych dramatów i leciwych wątków ala seriale o licealistach czyli sezon 1--2, ale bardziej podejściem przypomina fabularne filmy lyncha tylko, że wreszcie zrobione jest to wg. mnie o wiele spójniej i ciekawiej. arcydzieło.