Ja to kupuję.
Jest trochę grania na nostalgii i jest dużo nowości. Podejrzewam, że pilot jest bardziej pokręcony niż będzie reszta odcinków.
Oglądając dwa pierwsze odcinki cały czas okłamywałem się, że mi się podoba. Nie wiem jak będzie dalej, ale na razie całość wydaje się pokręcona i nudna. Nie czuję Twin Peaks. Liczę, że dalej będzie tylko lepiej.
Właśnie męczę pierwszy odcinek i mam mieszane uczucia. Oczywiście oglądać będę do końca ale...
Pilot najabrdziej pokręcony. Potem Coop wychodzi z lodge i się zaczyna najdziwniejszy wątek jaki widziałem, ale śmieszny :D
Mówisz, że pilot jest mniej pokręcony od wychodzenia z gniazdka, rzygania garmonbozią, trzeciego Coopera ktoremu maleje ręka, potem staje się obłoczkiem dymu z którego przekształca sie w złotą kulkę (XDDD)?
Pierwsze dwa odcinki są przytłaczające, co wielu może odrzucać. W trzecim wraca humor, a w czwartym jest go jeszcze więcej, czuć już że to stare, dobre Twin Peaks.