No i petarda. To jest dokładnie taki odcinek, na który czekałem! Sprawy ruszają do przodu i robi się bardziej swojsko, ponieważ jest więcej Twin Peaks w "Twin Peaks". Właśnie teraz oczekiwanie na kolejny rozdział staje się jeszcze trudniejsze. To jest jak ruch po spirali, ku środkowi: najpierw powoli zataczamy szerokie kręgi, by następnie nabierać prędkości. Przyspieszamy, a "intryga się zagęszcza", jak to ujął kiedyś Dick Tremayne ;) Klimat odsłony siódmej budują lasy, porośnięte daglezjami zbocze góry (w tle klasyczny motyw muzyczny, mianowicie "Laura Palmer's Theme"!) i boazeria w hotelu nad wodospadem i gabinecie szeryfa. Hawk analizuje z Trummanem odnalezione w drzwiach WC trzy kartki z pamiętnika zamordowanej ćwierć stulecia temu Laury, tego z domostwa Harolda Smitha. I trop jak najbardziej prawidłowy (dobry Dale jest w Chacie) Jest próba konsultacji z Harry'm i telekonferencja z doktorem Haywardem via Skype (świat dopadł to leżące ongiś z dala od niego miasteczko) - jest sporo rozmów odnośnie tamtych czasów, a w ręce Bena trafia klucz z pokoju nr 315, co także prowadzi do wspomnień i osoby Coopera. Andy prowadzi śledztwo w sprawie wypadku z poprzedniego odcinka... sprawa na razie utknęła, niemniej znowu pojawia się słynne skrzyżowanie Sparkwood i 21-ej. Jest i dochodzenie wojskowe – do Buckhorn przybywa pani oficer z Pentagonu i dowiaduje się szokujących informacji o bezgłowych zwłokach mjr. Briggsa. Denat był bowiem o dobre 20 lat młodszy od ojca Bobby’ego. O co chodzi? Doppelganger? Co jeszcze: na korytarzu pojawia się tajemnicza postać, która znikła z celi lokalnego aresztu w epizodzie drugim. Kto (co?) to może być? Wspaniale, że przyspieszono temat wizyty Diane w więzieniu stanowym, dokąd udali się eleganckim Gulfstreamem 550 (na takich będą latać nasze VIPy). To nie jest Dale Cooper, jakiego znała. Koledzy naszego agenta już wcześniej zauważyli, że coś z „nim” nie tak. Jak trafią na trop właściwego? I tutaj na scenę wkracza karzełek-rzeźnik, Ike ”The Spike” Stadler polujący na Dougie Jonesa! Tak, jak przeczuwałem Coop przypomniał sobie coś, co umożliwiło mu przetrwanie usiłowania zabójstwa (scena przednia!) i w efekcie trafił do TV. Co dalej? Czy Sarah Palmer gapiąca się w ekran swojego telewizora zobaczy wiadomości? Do Bena dotarł klucz… pozostaje tylko powiadomić Trummana. Gordon i spółka plus porucznik Cynthia Knox i ostatecznie sam Cooper przybędą do Twin Peaks, bo wszystkie drogi tam wiodą ;) Być może także Mr C.
Odcinek rewelacyjny: jest moc!
I easter egg: Gordon Cole w swoim gabinecie wygwizdujący motyw z „Engel” Rammsteina, którego dwa kawałki znalazły się w „Zagubionej autostradzie” ;)
...a sprawy kryminalne w Twin Peaks po staremu: nowy Renault umawia panienki, zaś narkotyki z Kanady szmuglują ludzie Reda.
Mam jeden problem z tym odcinkiem - trochę za bardzo przypomniał zwyczajny odcinek każdego innego serialu, a mniej "Twin Peaks", ale niech już będzie, trzeba było pewne sprawy uporządkować... i pozamiatać. Poza tym sam miód, mnóstwo świetnych scen, fantastycznych dialogów i fenomenalnego aktorstwa.
Strasznie brakowało mi lasów i bardzo się cieszę, że dużo ich tu było widać, kamera powoli sunąca nad drzewami to jednak ikoniczny element "Twin Peaks" i mam nadzieję, że będzie tego więcej.
dla mnie zdecydowanie najsłabszy i najnudniejszy odcinek, ale myślę że klimat poprzednich jeszcze się pojawi.
Dla mnie ten odcinek też był rewelacyjny. Czuć jak powoli zbliżamy się do celu :) I robi się naprawdę interesująco. No ale zastawania mnie jak wytłumaczą postać barmana (wiemy kto to jest, chyba nie brat bliźniak) oraz o jakich dziewczynach do towarzystwa jest mowa - widać, że stary interes dobrze tam kwitnie. Ciekawe z jedna z tych dziewczyn to może być córka Sheryl? Trochę żyje chyba tak na krawędzi, na razie dużo nie było jej w serialu, ale widać, że sprawia zawód matce. Nie jestem pewna czy oby jest córką Bobbiego. No i mieliśmy wreszcie info o Audrey, że była w szpitalu po wybuchu w banku plus był tam zły Cooper, brrrr na samą myśl. Ktoś podsunął dziwną teorię (może u Lyncha by to przeszło), że ten młody Horn to syn Audrey i złego Coopera? hm... :) Czekam na więcej.
Córka Shelly ma mężą, więc ma nieco więcej niż te 15 lat, o których wspominają. A Barmana łatwo wytłumaczyć, kuzyn, brat cioteczny czy coś w tym stylu, rodzina Renault jest liczna.
Jeśli chodzi o Barmana, to jest inny aktor niż w starym TP. Teraz to
http://m.filmweb.pl/person/Bob+Stephenson-528627,
a Jacques Renault grał
http://m.filmweb.pl/person/Walter+Olkewicz-52931
Miałem dzisiaj niezły mindf*ck, gdy to odkryłem. Teraz nie wiem czy to faktycznie ma znaczenie i będzie ważne w przyszłości, czy to po prostu dowcip i mrugnięcie okiem. To na pewno nie jest wpadka w realizacji, zaniedbanie na taką skalę by nie przeszło.
Naomi Watts wspaniale wczuła się w rolę.
Odcinek zacny. Wiele wątków ruszyło do przodu. Wydarte kartki z pamiętnika Laury.
Wciąż brakuje nam wiedzy co było na czwartej kartce.
Tak jak podejrzewałem rząd i major Briggs także będą mieli swój udział w 3 sezonie i mogą namieszać.
Pytanie czy to do nich należy tajemnicza skrzynka z pilota.
Jakie było ostatnie spotkanie Dale z Diane ?
Na anglojęzycznych forach pojawiły się teorie, że zły Cooper ją zgwałcił,
a być może też Audrey, bo pojawił się w szpitalu po wyjściu z czarnej chaty, gdzie ta leżała po wybuchu i
jej poryte dziecko w takim razie należy do niego.
Dobry Dale dostaje przebłysku i obezwładnia wynajętego zabójcę.
Skoro pojawił się w tv to może FBI go namierzy.
Gordon Cole i dobry Dale, gdy się spotkają to będzie wisienka na torcie i przebudzenie agenta.
Trzeci sezon jest tak prowadzony, że większość bohaterów powróci do Twin Peaks.
Lyland pomiął kartki które wyrwał z pamiętnika, a te są całkiem ładne.
Chyba ze to są znowu inne kartki z pamiętnika - w sumie to serial, czyli takie bajki dla grzeczniejszych dzieci :]
Moim zdaniem Dale oprzytomnieje mniej wiecej w ten sposób: mocno uderzy się w głowe :] gdy wywinie orła gdy znowu z auta będą go wypychać, żeby ruszył :]
Nie sądzę. Jest więcej niż pewne, że 100% dobry Dale powróci, gdy nastąpi przywitanie z Gordonem Cole.
kto wie, może Gordon powita starego dobrego Coopa bejsbolem i mu się faktycznie przejaśni, sprytnie kombinujesz :]
Dziwna ta scena w barze. Tam była jakaś trzecia dziewczyna? Bo ja osobiście widzę dwie Shelly - obecną i młodą. Mindblown!
Ja zauważyłem tylko tą obecną Shelly, a druga dziewczyna to zupełnie inna osoba. Jest też Heidi (o ile dobrze pamiętam imię), ta przy kości ;).
Heidi, tak, ale trzecia dziewczyna naprawdę wygląda jak Shelly... a nie wiem kto to! W obsadzie ciężko ją znaleźć, nawet na IMDB.
7emka póki co najlepszy odcinek. Bohaterka Naomi Watts mi imponuje i jako nowa postać wprowadzona do Twin Peaks dla mnie jest najlepsza.
I bardzo się cieszę, że Laura Dern gra Diane. :)
Chyba Lynch też zdał sobie sprawę, że 7 epizod wyszedł zbyt swojski i zbyt "twinpeaksowy", stąd zupełnie inny odcinek :D i teraz 2 tygodnie przerwy
i po co komu były te zachwyty. Też bardzo mi się podobał 7. odcinek. W 8 dostaliśmy, w sumie to nawet nie wiem co, nie szło tego oglądać.
Kto jest zaznajomiony z mitologią Twin Peaks, temu odcinek 8 nie będzie obcy. Dla innych krąży już mnóstwo analiz po sieci.