PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725199}
8,0 25 333
oceny
8,0 10 1 25333
8,6 20
ocen krytyków
Twin Peaks
powrót do forum serialu Twin Peaks

Twin Peaks S03E16

ocenił(a) serial na 9

Epizod szesnasty to z wielu powodów odcinek bardzo udany, ciekawy i przełomowy. Zacznijmy od tego, co najważniejsze: Panie i Panowie, nadeszła wiekopomna chwila - Agent Specjalny Federalnego Biura Śledczego, Dale Bartholomew Cooper odzyskuje pełnię władz umysłowych. A nawet otrzymuje bonus w postaci międzywymiarowej możliwości kontaktowania się z Jednorękim. I zapewne innych talentów, jakie otrzymał w Białej Chacie, gdyż to tam musiał trafić z Poczekalni. Coop budzi się w szpitalu, w którym znajdują się także zaskoczeni Janey-E z synem, Bushnell oraz bracia Mitchum (uwielbiam gości!) z różowym trio. Zachowuje się dokładnie tak, jak te 25 lat wcześniej – szybkie i przemyślane działania (facet budzi się po ćwierćwieczu i od razu zaczyna działać), jasność umysłu, ciepłe i pozytywne nastawienie do ludzi. Co ciekawe pamięta wszystko, co działo się wokół niego, gdy był Dougie’m Jonesem. Podziękował swojemu szefowi, Bradleyowi i Rodneyowi. Kapitalne sceny, także ta w kasynie gdy grana przez Naomi Watts „żona” orientuje się, że to nie jest on. „Syn” nie przyjmuje tego do wiadomości, ale nie wiedzą, że Dale zadbał już o to. W tym przecież celu przekazał swojego włosa (DNA) Jednorękiemu, by stworzył jeszcze jeden „egzemplarz”. Właśnie dla nich. Gdyby okazało się, że jednak wróci do „rodziny”, byłby to w moim odczuciu definitywny koniec serialu. Tymczasem wyrusza w drogę do Spokane, które leży znacznie bliżej miasta dwóch szczytów niż Seattle i już za tydzień zobaczymy ujęcie, w którym Dale przejeżdża samochodem obok tablicy „Witamy w Twin Peaks” (nie może być inaczej!) – fajne ujęcia gdy prowadzi Mercedesa, a potem w limuzynie (mina Belushiego, gdy Candy podaje drinka) No ale to nie wszystko, co wydarzyło się w Las Vegas. Spotykamy ponownie lokalnych federalnych oraz parę morderców. I tu kolejny raz David Lynch mnie zaskoczył. Spodziewałem się bowiem ataku państwa Hutchens na dom Jonesów, w którym Dougie/Dale bohatersko obroni bliskich (albo w najgorszym przypadku – smutny finał z nimi), a tymczasem giną przypadkowo i z własnej winy (i głupoty). I to z rąk Polaka, którego zatrzymują wkrótce chłopaki z FBI. Nasz rodak nieświadomie uratował Janey-E i Sonny’ego Jima ;) Tymczasem w rejonie Twin Peaks znajduje się już Mr C. Jerry Horne w osobliwy sposób obserwuje ich przez lornetkę. Jak widać Doppelganger posłużył się swoim synem, by sprawdzić czy na miejscu, na które wskazywały koordynaty nie znajduje się jakaś pułapka. Trochę jestem zawiedziony, myślałem że Richard dłużej będzie na planie nim ostatecznie spotka go sprawiedliwość/przemiana – np. w hipotetycznej serii czwartej. Niemniej jedna z dwóch pieczeni na jednym ogniu (jakże dosłownie) już się upichciła. Co z Lindą? Jest jeszcze motyw z Buckhorne, w którym zasiedzieli się Cole, Rosenfield i Preston. Oraz „Diane”. I ona okazała się bowiem spreparowaną prawdziwą panną Evans, po której ślad zaginął. Zanim jednak ulotniła się w dziwny i zaskakujący (choć nie dla weteranów „Niebieskiej Róży”, czego nie można powiedzieć o Tamarze) sposób, opowiedziała o tej nocy, gdy odwiedził ją DoppelDale. Refleks Tammy i Alberta godny podziwu, ale ta scena w Chacie… („wal się”) moim zdaniem irytująca. Babka ląduje w tym dziwnym miejscu i zachowuje się, jak w luźnej rozmowie z Rosenfieldem? No bez przesady… No i to zakończenie. Audrey Horne przybywa do Roadhouse z Charliem. Na scenie występuje właśnie Eddie Vedder pod swoim prawdziwym nazwiskiem (Edward Louis Severson) ze smętną piosenką (wolę go w mocniejszych kawałkach z PJ-ami) i generalnie wszystko wyglądałoby normalnie, gdyby nie zapowiedź tańca… Audrey. Wszyscy robią jej miejsce… to się nie może dziać w realnym świecie. To musi być sen („Isn’t it too dreamy?”) – i okazuje się, że Audrey Horne musiała przebywać albo w śpiączce albo po prostu wyłączona ze świadomości, najpewniej po wybuchu w banku. Na razie wiemy, że ocknęła się przed lustrem w białym pomieszczeniu. Bez klamek? Co wspólnego z jej stanem i przebudzeniem miał dźwięk słyszany nie tylko w „Great Northern” ale i w szpitalu, w którym leżał Cooper? Być może przebywa w specjalnie przystosowanym pokoju ich znajdującego się obok hotelu domu, obok Johnny’ego. To w sumie też (poniekąd) tłumaczy dlaczego asystentką Bena jest obca osoba, a nie córka. No ale co z tym Roadhouse? Były tam przecież sceny, które nie mogły wydarzyć się we śnie panny Horne: Richard popalający papierosa i dający łapówkę Chadowi, ujęcia na których jest James i Freddy „Zielona Rękawica”… Ktoś w Internetach zauważył, że te „nierealne” sceny są oznaczone przez postać konferansjera. I być może niektóre z licznych rozmów przy stoliku (zawsze tym samym), których treści nie mogłem zrozumieć. Tak czy inaczej i Audrey i jej śpiączka to tematy silnie związane z losem Dale Coopera. Najpewniej i ona była przez 25 lat wyłączona, a kto wie co (poza gwałtem) jeszcze uczynił jej Mr C?

A nam pozostał ostatni tydzień wyczekiwania. Będzie się działo: konfrontacja dwóch Cooperów w Twin Peaks. A wcześniej być może jakieś sentymentalne spotkania, kawa i placek w „Double R Dinner”? Nie wierzę, że Cooper nie będzie chciał odwiedzić swojego przyjaciela, Harry’ego Trummana – mimo jego choroby. Za siedem dni będzie można też postawić pytanie o ciąg dalszy i jego sens. Jeśli sezon 4 nigdy nie powstanie… to już jesienią otrzymamy nagrodę pocieszenia w postaci drugiej książki Marka Frosta. Cóż, odliczamy do WIELKIEGO FINAŁU!

ocenił(a) serial na 5
m1KKa3L

Dodam jeszcze że kolejnym występom w Road House towarzyszą ci sami ludzi. Co też jest bardzo dziwne, bo można to odbierać jakby występy odbywały się w tym samym dniu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones