Zwiększyli ilość epizodów z 9 do 18. ;] Daw razy więcej radochy. Oby tylko klimat miasteczka powrócił w niezachwianej formie a będzie rewelacyjnie.
Dwa razy więcej radochy, albo dwa razy więcej dłużyzn i niepotrzebnych wątków. Pożyjemy, zobaczymy.
W Twin Peaks nigdy nie było niepotrzebnych wątków, w dodatku wszystkie epizody ma reżyserować Lynch także o to był bym spokojny ;]
Wszystko od śmierci Lelanda było nie tylko niepotrzebnym wątkiem, ale także żenującym.
Wszyscy, nawet najlepsi, najbardziej charyzmatyczni bohaterowie stracili absolutnie całą klasę i urok. Ben Horne dbający o ekologię? Nadine - siłaczka? Romanse Jamesa, nieudolność Hanka, żałosny wątek Lucy i Andy'ego... I Windom Earl, "umysł jak diament". "Ostatnio byłem tak podniecony kiedy wbiłem swojej żonie nóż w aortę!!!". Żadnej postaci nie odpuścili, każdą odarli z godności.
Ja bym tego az tak ostro nie oceniała, ale fakt, ze w dawnym Twin Peaks były niepotrzebne wątki... Najgłupszy z wyjazdem Jamesa z miasta, kiedy w obliczu szalejacego w nim mordercy zostawił swoja dziewczynę i pojechał w długą... mialam nadzieje, ze go rozjedzie walec drogowy, i jeszcze ten lzawy powrót... Watek nie pasowal do serialu w zaden sposób, ktorego akcja toczyła sie cały czas w miasteczku..
Beznadziejny byl tez watek z tym dziwacznym lokowatym pasztetem- na którego widok kazdy facet głupiał, i potem małzeństwo tej pani ze starym dziadem...
Ale podejrzewam, ze te wszystkie glupie watki musiały zapełnic luke jaka powstała kiedy ujawniono kto zabił Laure Palmer, gdyby na twórców serialu nie wywierano takiego nacisku... Sami strzelili sobie w stopę
Nie rozumiem, powinienem go pochwalić? Jeśli poziom miałby być taki sam, to bardzo dobrze, że go skasowano.
KAMIL serial ma mieście 9 godzin. Odcinki 45 minutowe odjąć 15 minut to wychodzi na to,że będzie ich 13 pozdrawiam
W dzisiejszych czasach seriale telewizyjne pod względem jakości już dawno pobiły szeroko promowane pełnometrażowe dzieła kinowe, więc byłbym spokojny o poziom nowego "Twin Peaks". W dodatku Lynch położy łapę na CAŁYM serialu, a jak dobrze pamiętam, najlepsze odcinki ze starej serii należały bezapelacyjnie do niego.
O poziom faktycznie martwić się nie musimy, obawiam się jednak, że klimat bardzo ciężko będzie odwzorować po 25 latach.
Ja się o nic nie martwię. Kto jak kto, ale Lynch poradzi sobie z odpowiednim klimatem. To co zrobił w Czarnej Chacie, w 90-tym roku, było fenomenalne, ale myślę, że da radę powtórzyć ten wyczyn.
http://www.petycje.pl/petycja/12159/twin_peaks:_the_entire_mystery_[blu-ray]_-_p olska_wersja.html
W Inland Empire Lynch przesadził, ale w moim mniemaniu bardzo dobrze, że przesadził. To nie kino dla każdego. Ciekaw jestem na ile zachowa kompromis pomiędzy "zdrowym widzem" a widzem "spragnionym oniryzmu i refleksji", czyli na ile mainstreamowe to będzie...
http://www.petycje.pl/petycja/12159/twin_peaks:_the_entire_mystery_[blu-ray]_-_p olska_wersja.html
Nie jestem trolem,chciałem tylko by każdy złożył petycje. Dostać Twin peaks na Blu ray to coś pięknego. Przepraszam jeśli kogoś urazilem. Poniosło mnie z postami dla dobra tego wydania.
Powtarzasz pod każdym jego postem odnośnie petycji dokladnie to samo, tym samym spamując. Jaki Tobie przynosi to skutek?
https://www.bleedingcool.com/2017/01/09/twin-peaks-revival-will-premiere-may-21- 2-hour-episode-kicking-off-18-hour-season/
18 godzin a nie 18 odcinków, przy czym pierwszy odcinek będzie trwał dwie godziny. Na szybko znalazłem ten news w internecie ale widziałem tez dla potwierdzenia tweety bodajże MacLachlana i ze stacji SHOWTIME.