PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725199}
8,0 25 333
oceny
8,0 10 1 25333
8,6 20
ocen krytyków
Twin Peaks
powrót do forum serialu Twin Peaks

Wytłumaczenie finału

ocenił(a) serial na 10

Znalazłem to na anglojęzycznym forum:

"So like most of you, I'm been thinking a lot about what the hell did that ending mean and what to make of it in general.

This is my first post on this forum but have been following/lurking since the first two episodes of 'The Return' and have loved reading through all of the theories and speculations thus far.

Something struck me while watching episode 18 with the whole feel and atmosphere of the episode and setting, it's just unlike any of the other episodes. The feels flat and well frankly more real! This got me thinking that everything we have come to know and love about twin peaks is the product of the characters dreams and fantasies.

When Cooper and Diane travel through the portal or area by the pylons they essentially wake up from this dream world, they are essentially in the reality where they exist. The sex scene leading to when Diane/Linda leaves for good is because of what she experienced in the dream world (i.e. rape by Mr C). She remembers who she really is (Linda) but regardless of it being just a dream, she can't forget the bad things that happened, even though it was just a dream.

Other clues leading to believe this is the diner 'Judy's' and Laura being an employee here. These places and names exist in the real world, that take on different identities and meaning in the dream. Cooper is the dreamer, he subconsciously knows this is where he will find Laura as he still thinks he's in the dream. What we have been experiencing throughout this whole season is the dream from mostly his perspective. His vivid imagination and the character of the 'Hero' Agent Cooper, as well as the villain, are all but a fantasy, a dream and a nightmare.

The scream ending is also tied in here too as when Laura has no memory of the house or area but after she looks at the house for sometime remembers a nightmare that she had where she is Laura Palmer and all the terrible things that occurred in this nightmare.

Cooper/Richard when they arrive in Odessa still thinks he is in the dream and wants to prove to himself that what he experienced was all real.

Twin Peaks, the lodges, Cooper, Laura Palmer's murder, Dougie's life and family. It is all a dream."

Co Wy na to?

ocenił(a) serial na 10
marcinwino

Trochę jak "Mulholland drive" i zlepek innych jego filmów. Kto wie czy tak nie jest w istocie.

użytkownik usunięty
marcinwino

sen wariata...

ocenił(a) serial na 10
marcinwino

Bardzo ciekawa i prawdopodobna interpretacja. Wygląda to na konstrukcję szkatułkową. Też mam skojarzenia z MD. Ale świadomość, że to wszystko było tylko snem, pomimo tego, iż rozmawiamy o serialu, który sam w sobie jest fikcją, smuci mnie. Ten niesamowity świat, który stworzy Lunch i Frost jest tak wspaniały, że chciałoby się, aby był prawdziwy albo chociaż prawdziwy w serialu :D jakkolwiek to brzmi. Ehhhh nie chce się wracać do rzeczywistości.

ocenił(a) serial na 10
Ink_85

wybaczcie literówki, nie da się niestety edytować :< te emocje

ocenił(a) serial na 10
marcinwino

Miałoby to sens gdyby był to jakiś film na 2-3 godziny. Za dużo postaci, szczegółów, zmiany gatunków żeby cos takiego zaakceptować. Dale wyśniłby sceny między Dickem Tremaynem i Andym? Wyśniłby Stevena i Becky? Chyba, że te wszystkie postaci istnieją i wszystkie śnią jakieś połączone ze sobą sny, ale to zbyt absurdalne nawet jak na Lyncha.

marcinwino

Czyli to co było wiadome od sceny z Monicą Bellucii stało się prawdą. No cóż, dużo osób oczekiwało od finału jakiegoś wielkiego wow, myślało że Lynch wyciągnie z rękawa coś czego nikt nie przewidzi. Mnie też smuci fakt ze wszystko było jednym wielkim snem Richarda (?) agenta fbi...Głupio że nie wiemy nic więcej o Audrey. Mimo wszystko łezka poleciała-szkoda żegnać się z bohaterami z którymi (niemalże) było się 25lat. Lynch wielki jest. Kropka.

ocenił(a) serial na 10
whitestripes_333

przecież ta teoria nie ma sensu. Lynch interesuje się snem i sny w TP mają ogromne znaczenie, ale na Boga, teoria, że wszystko to sen jakiejś postaci (bez znaczenia czy Dale'a, Laury, Audrey, Richarda, kogokolwiek) jest totalnie głupia. Przecież to najprostsza możliwa rzecz, że nic tak naprawdę się nie działo i do widzenia, a setki pytań i wątków nie mają znaczenia.

GaleszkaFuruczika

To z ciekawości jak-odczytałaś/łeś finał? Sorry ale scena z Belluci nie była widzimisię, tak samo jak twarz Coopera w tle w 17 odcinku. Od n czasu w TP pojawiał się motyw snu lub sen został wspominany przez konkretne postacie.

ocenił(a) serial na 10
whitestripes_333

Tylko, że to by było pójście na łatwiznę przez Lyncha. Najlepiej wyjaśnić, że wszystko się komuś przyśniło. W filmie, jak np. "Mulholland Drive" (gdzie większość była właśnie snem) to przejdzie. Postacie-symbole przewijają się przez ekran i widz musi odgadnąć ich znaczenie. Ale w "Twin Peaks". Wolę myśleć, że albo część była snem, czyli końcówka, albo to alternatywna rzeczywistość w której (jak już gdzieś napisałem) każdy "gra" inną rolę. Cooper jest Richardem, Laura to Carrie, a jednak poczucie, że coś jest nie tak dręczy bohaterów. Laura przypomina sobie coś z innej rzeczywistości, Cooper z kolei jest świadomy (czy dlatego, że był w Chacie?) własnej tożsamości.
Owszem sen ma znaczenie, nawet padło zdanie, że "żyjemy we śnie" przez Jeffriesa i (potem) przez Coopera. Ale może chodziło, że świat jest tak dziwny, a różne byty przedostają się do naszego, że wiele wskazuje na to, iż nic nie jest realne. Audrey wybudziła się w dziwnym białym miejscu (niebie?). Laura zaczęła krzyczeć i nastała ciemność (piekło?).
Albo żyjemy sobie jak nigdy nic, nie uświadamiając sobie, że życie to lipa, jest nieprawdziwe i jesteśmy w miarę szczęśliwi, albo jak np. Cooper szukamy w tym sensu i uświadamiamy sobie, że nic nie jest realne. Nasza w tym głową jak wolimy żyć - jak większość przeżyć swoje i umrzeć, czy jak nieliczni wiecznie badający rzeczywistość.

ABEL

Zawołanie "Laura" tuz przed krzykiem w finałowej scenie, łączone z pobudką jaką robiła (Grace Zabriskie) Sarah w pilocie.

ocenił(a) serial na 10
yoda8

To oczywiście jest względnie logiczne, ale psuje cały odbiór serialu, który jest tylko snem. Snem Laury? Nie kupuję tego.

ABEL

Spotkania i relacje na astralnej płaszczyźnie w tym konkretnym miejscu czy podróże w czasoprzestrzeni biorąc pod uwagę osobę Tommego 'Hawka' Hilla mogły by być kluczem. Pewnie gdyby wyjaśnił kilka pobocznych historii to i reszta teorii była by bardziej znośna do zaakceptowania, tak czy siak dał zagwozdkę kolejnemu pokoleniu :P
Ciekawi mnie relacja Mary Reber / Alice Tremond i Frances Bay / Mrs. Tremond

marcinwino

Moja wersja będzie prosta. To co działo się do czasu wydarzeń (czyli cały sezon) w biurze szeryfa w 17 odcinku miało miejsce i nie było żadnym snem. Następnie Dale przy pomocy "czajnika" Jeffreysa chciał zmienić bieg wydarzeń w '89 i w sumie doprowadził do tego, że Laura nie zginęła. Natomiast Laura jak pamiętamy miała ciężkie życie z rodzicami więc uciekła z Twin Peaks najdalej jak się da i pod wpływem trauamtycznych wydarzeń wymazała z głowy przeszłość, dopiero ostatnia scena pokazuje, że wspomnienia wróciły z tym domem. Sarah w nowej przyszłości po zaginieciu córki przepiła dom...
Problem mam z Cooperem. Motel i scena seksu jak dla mnie poboczna sprawa. We wcześniejszych odcinkach byla mowa, że to zły Coop przyjechał do Diane - tutaj oboje przyjechali z trasy. Natomiast bezpośrednim wydarzeniem po spacerze po lesie z Laurą jest pobudka po latach w okolicach Odessy. Być może właśnie po zagubieniu w lesie Laury, podczas tymczasowych przenosin w czasie, Coop przez lata szukał Laury, aż ją znalazł... Lub Coop w zwiazku z tym, że nie bylo morderstwa tylko zaginięcie to tak naprawdę przez te lata szukał Laury, a jego wizyty w TP były związane z poszukiwaniem tej dziewczyny.

ocenił(a) serial na 10
momafi

Nie ma to sensu przez to, że właścicielka domu nazywa się Tremond, a wcześniejsza Chalfont. Sarah sprzedałaby sen i akurat następne właścicielki to osoby, których nazwiska nosiła postać z Black Lodge? To nazwisko sugeruje, że ta scena/sekwencja albo dzieje się w alternatywnej rzeczywistości (prawdopodobnie) albo jest snem (mimo wszystko wątpię).

ocenił(a) serial na 9
marcinwino

Odchodzi, bo zostala zgwalcona we snie. Nie no, to by bylo...bez komentarza.

użytkownik usunięty
marcinwino

http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:AcYiVXrPr3cJ:screenrant.com /twin-peaks-season-3-finale-ending-explained/+&amp;cd=1&amp;hl=pl&amp;ct=clnk&am p;gl=pl&amp;client=firefox-b

http://www.indiewire.com/2017/09/twin-peaks-ending-explained-answers-part-18-fin ale-david-lynch-1201872863/

ocenił(a) serial na 9

Krotko mowiac, dla kazdego cos milego. Nie ma jednoznacznej interpretacji oprocz tego, ze walka dobra ze zlem bedzie trwac i to pomimo przewagi zla. O tym wiedzielismy jednak i bez telewizji:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones