Nie wiem, czy to jest tylko moja subiektywna opinia, ale wydaje mi się, że Jo w ostatnim odcinku ma
wyraźniej zarysowane brwi - dużo ciemniejsze obramowanie twarzy. Może to specjalny zabieg, aby
bardziej upodobnić ją do Dannego. Może rzeczywiście (jak od początku mi się wydawało) są
rodzeństwem?
no nie wydaje mi się, żeby byli rodzeństwem, on ciemny, ona blada bułka, on czarne włosy, ona blond, moim zdaniem oni nie są rodzeństwem
no i czy oni nie są w tym samym wieku? (nie oglądałam serialu od pierwszego odc, ale wydawało mi się, że danny, jo i lacey mają po 16 lat)
Ale ojcem Dannego musi być Vikram, bo po kim ma ta urode jak nie po nim ? Więc gdyby matka Jo miała ją z Vikramem ona raczej też by tak wyglądała, a nie była typową blondyneczką. Takie geny są zbyt mocne żeby dziecko ich nie odziedziczyło.
Jeżeli chodzi o cechy fizyczne to faktycznie jest to mało prawdopodobne, być może scenarzystom przez chwile to switalo w głowach, ale odpuścili, ponieważ Jo wróciła już do jasnych brwi. Chodziło mi o słabość argumentu, że są w tym samym wieku to nie mogą być rodzeństwem.
Rozumiem :) po prostu śmieszy mnie jak ktos myśli, że dziecko hindusa/ki mogłoby odziedziczyć te słabsze geny po jednym z rodziców, bo jest to niemożliwe. I mam nadzieje, że scenarzystom nie przyjdzie taki głupi pomysł do głowy, a jeżeli chcieli tak zrobić to i tak boję się o to kto pisze ten scenariusz :P