Jednego nie rozumiem. Na czym miało polegać zlecenie na Jacka? Co miał z nim zrobić Macher?
Na pewno nie zabić, to jasne. Tym bardziej, że zniecierpliwiony Macher ostrzegał Sandrę, że "urwie Ławniczakowi łeb". Co więc miało się stać z Jackiem wg planu Sandry?