1) Ciekawe przygody, fajne koncepcje dotyczące poprowadzenia poszczególnych odcinków...
2) Wątek romantyczny John'a i Aeryn

ad1 Co do punktu 1 to serial bardzo pozytywnie mnie zaskoczył pomysłowością (chociaż dotarłem do stronki na której pokazują że te same chwyty jak np zamiana ciał były użyte w SG-1) Mimo to serial wyróżnia sie niepowtarzalnym klimatem i pomysłowością twórców, oraz... kostiumami :) Wnętrza są przeważnie dość ubogie podobnie jest ze scenografiami, ALE w tym serialu postawiono raczej na relcaje między głównymi bohaterami, ich rozwojem i przezwyciężaniem problemów.

SPOILER
ad2 Jeśli zaś chodzi o wątek romantyczny to niewiele jest tak dobrze poprowadzonych tak pięknie pokazanych romansów w histori seriali. Z tym że to wszystko sie kończy wraz ze śmiercią tego PIERWSZEGO Crichtona. Później twórcy nie bardzo wiedzieli jak wybrnąć z tej sytuacji, i przyznam szczerze że nie udało im się to do końca (co pokazują Peacekeeper Wars gdzie bohaterowie zachowują się co najmniej dziwnie). Moje ulubione odcinki to "The Flax", i "Meltdown" ;) jeśli chodzi o wątek romantyczny w tym serialu. Poza tym jest jeszcze ciekawy odcinek w którym Aeryn trafia na ta cmentarną planetę po śmierci Johna. Jak dla mnie mistrzostwo. Dawno nie widziałem tak umiejętnie poprowadzonego romansu w filmie czy serialu :) A skończyłem oglądać serial i film wczoraj.

Jeśli chodzi o serial jako całość jak dla mnie 10-/10. Fakt że serial ma niedociągnięcia techniczne nic dla mnie nie znaczy bo wszystko zależy od tego czy uda się twórcom wytworzyć klimat i wciągnąć odbiorcę. Minus dałem za dość słaby 1 sezon. Najlepsze sezony to 2 i 3 bo sa w miarę spójne i naprawdę podoba mi się to co tam widzę. 4 był na początku na siłę "unowocześniany" (przynajmniej z początku - tak mi się wydaje) potem było juz lepiej.