A no nie wiedząc czemu mi się wydaje, że Kaname... Ja Kaname nie lubię i dalej twierdzę, że on jest zuy i niedobry. Noom xD A Zero jest kochany. Po za tym jak się okazało Shizuka wcale zła nie była, a on ją zabił tylko dla mocy xD No i mnie ogólnie drażni to jak traktuje mojego Zero... Kaname zgiń przepadnij! xD

Heh, ale moment jak Zero chciał pocałować Yuki był słodki. Jej normalnie... Heh...

Kaname to ....w ogóle jest wkurzający:P:P

A co do przeciwnika to szczerze powiedziawszy też nie jestem pewna o kogo chodzi....:)
Jejku tak dawno czytałam tą mangę,że nie pamiętam..albo jeszcze tego w niej nie było:P:P:P

Dobra ja już wiem o kogo chodziło, z tym przeciwnikiem bo się za mangę wzięłam... No i to niestety nie Kaname, ale to co się dowiedziałam o Kaname i Yuki to mnie ścięło... Normalnie leżę i płaczę... xD Heh i do tego jeszcze... Ehh nie będę walić spoilerami bo ktoś może nie chcieć tego czytać, ale to serio przykre dla mnie przynajmniej co się tam dzieje... Nic, czekam na anime by jakoś mi się to bardziej w główce ułożyło...

A ja tam od samego początku jestem za Kaname, to Zero wkurza mnie do kwadratu. Jak ja nie lubię tego typka.

Zero jest spoko, nic do niego nie mam, ale ja i tak wole Kaname ;P

Heh no cóż, ja tam do Kaname nic nie mam, ale no weźcie... Zero jest fajny :DDD I to Zero ma być z Yuki, a nie Kaname, wiadomo Zero czasem wkurzający, ale i tak go kocham xDDDDDDD

Heh po przeczytaniu mangi doszłam, że już nic z tego nie rozumiem, czekam na to co będzie w anime, mimo, że się troszkę od mango różni, to i tak się pewnie dowiem więcej oglądając niż czytając po englszu... xD Ja z angielskim kiepsko xD

NOoo widzisz..Mówiłam że szok... z Kaname i Yuuki:P:P Ja padłam:P:P
((mówię oczywiście o mandze i o twoim poprzednim poście))

Heheh:P:p A tak w ogóle to chciałam powiedzieć,że ja Zera bezgranicznie uwielbiam :P:p I teraz jak mu oczka na czerwono od wampiryzmu świecą to lubię go jeszcze bardziej::P:)))

widzę, że nie tylko ja nie lubię Kaname, przynajmniej nikt mnie tu za to nie zlinczuje:)1 epek świetny, drugi także w miarę pomimo przewagi obecności Kaname. Bardzo podoba mi się muzyka z openingu i endingu. Nie mogę się doczekać wyjścia OST-a!

Hah ja jeszcze drugiego nie widziałam... ciekawi mnie teraz bardzo jak się to potoczy, ale aktualnie oglądam inne anime i chcę je skończyć potem będę ściągać 3 odcinek VK xD

Taaa op i end niezłe są, ale wlałam te pierwsze :)

A no i za nie lubienie Kaname nikt nic Ci nie zrobi... przynajmniej ja... Sama go zbytnio nie lubię... Wkurza mnie, a po przeczytaniu mangi nie wiem co o nim myśleć...

NO więc co o nim myśleć?
Narwany zboczeniec i tyle:P::P:p

NO a tak serio, to ja osobiście za Kaname nie przepadam((gdzieś to już mówiłam)) Ale uważam,że to Anime bez niego to byłaby tandeta:)
Zawsze znajdzie się ktoś taki kto działa na nerwy:):)

Drugi odcinek -świetny :):)
Mimo,że ekhem DUUUŻO KANAME:)

Ha nie widziałam 2 odcinka <rozpacza>... No cóż muszę się przymusić do czekania.

Taaa narwany zboczeniec hehehe xDDD

Ja też za nim nie przepadam, ale konkretnie nic po za tym, że na Yuki poluje to mnie nawet w nim nie wkurza xDDD
No, ale jak się dowiedziałam o tym, że oni są... To po prostu zgon... Heh, no cóż masz rację gdyby go nie było, nie byłoby tak ciekawie.

wiadomo, że bez Kaname to byłoby nudne jak flaki z olejem, on "nakręca" całą sytuację. Też o mało nie spadłam z krzesła po przeczytaniu mangi i odkryciu tej "więzi"(teraz to się nie dziwię że Kaname zachowuje się niekiedy jakby miał nierówno pod sufitem, z genami w końcu nie wygrasz:)) a że zboczeniec to swoją drogą(w mandze to ujęcie dało się przeżyć, w anime miałam ochotę żeby się to już jak najszybciej skończyło)xDDD

a ja wciąż czekam na napisy do ep03 xDD
2 seria wymiata :D