Serial to nieporozumienie, które dałem radę o dziwo obejrzeć. Mimo gównianej fabuły, w większości nudnych do bólu postaci (w tym główna postać van helsing) jakoś przebrnąłem do końca.
Bardzo mnie irytowały błędy fabularne, wiele razy brak logiki i na siłę wprowadzony do serialu feminizm.
Może nastolatkom się spodoba i nie będzie przeszkadzać wiele wad tego serialu.
Już lepszy od tego jest np. serial the 100, który też był targetowany dla nastolatków i mimo, że jest maksymalnie słabym średniakiem, to nadal lepiej się prezentuje niż to.