Nie czulem sie tak od czasu gdy bedac jeszcze w podstawowce ogladalem DB na Rtl7 a pozniej czytalem Thorgala przed snem. Chce wiecej...
Rozumiem intencje emocjonalne, ale Thorgal, pięknie rysowany i pisany (w czasach naszego dzieciństwa, bo potem to równia pochyła) był jednak w porównaniu do Thorfinna niemal dwuwymiarowy. Chyba, że pozostaniemy przy sezonie 1.