Gdybyście miały zabawić się w scenarzystę? Jaki serial albo telenowelę byście wymyśliły? Macie jakiś pomysł na fabułę?
Możecie też oceniać pomysły innych, napisać.....oczywiście KULTURALNIE!!!! co wam się w nich podoba, lub nie.
Co wy na to?
Obawiam się, że książka o takiej fabule już istnieje ;D I zupełnie przypadkiem napisał ją mój ulubiony, hiszpański pisarz. Nie no, niezupełnie. Ale w tym stylu.
Żałosne.
Masz ulubionego hiszpańskiego pisarza? Hm, ciekawie :D Mam 17 i 18 część Heartlandu xD Ale zaczyna mi się już nudzić i coraz mniej podoba mi się styl autorki... Chyba robię się wymagająca ;x
Znam tylko jednego, tak że wiesz... ;D Nie no, żartuję. Tam chodziło o coś innego, nie było morderstwa, żadne z dzieciaków nie zginęło i tak dalej. Ale ten schemat powtarzał się na pewno wiele razy w literaturze i nie tylko.
Hmm, może naczytałaś się lepszych książek/blogów i już byle jaki styl ci nie odpowiada? A może i pani Brooke wyczerpała się po tylu częściach? Kto wie, kto wie.
Coś podobnego do Violetty, tylko, że zamiast Violci, główną postacią byłaby Angie i wahałaby się pomiędzy Germanem a Pablo xD
Ale na koniec wybrałaby Germana :D
Germangie forever <33
Tak, a w 2 sezonie rozstanie się z Germanem na rzecz Gregoria, który szuka syna, a Germi zacznie kręcić ze swoją sekretarką :D
Serial opowiadający o niedalekiej przyszłości. W świecie gdzie androidy, maszyny stworzone do pracy mordują ludzi i zabierają ich tożsamość.
Do tego powstali łowcy androidów. Dzięki wykrywaczowi uczuć mogą sprawdzić czy dana postać jest człowiekiem. Jednak urządzenie nie działa na np chorych psychicznie. Jednym z łowców jest John. Młody, awanturniczy. Jednak nie wie jakie piekło go spotka. Czego dowie się o swoich bliskich...