Czy czytacie lub prowadzicie jakieś blogi( nie opowiadania!) o Violetcie?
Czytałam jeden, ale zaczęli na nim pisać niepotwierdzone informacje i zaprzeczać sami sobie, więc przestałam :D Wszystkigo dowiaduję się z filmweba i argentyńskich blogów, twittera, facebooka... Tak jest łatwiej i jesteś pewniejsza tego, co czytasz :D
Ale na violettapl też dają niezłe inf. jak np. Rugg witający się w wielu językach. Nie jestem jego wielką fanką (nie mam nic przeciwko niemu, ale mnie jakoś nie pociąga) ale muszę przyznać, że dość urocze było jego ,,cześć"...
Na twitcamie się nauczył :D Chyba z pięć razy to próbowali z Lodo powiedzieć. Dla mnie najlepsze było priwiet! ;D