Tak bardzo pasuję do Violetty:
Jeśli kochasz dwie osoby jednocześnie, wybierz tę drugą. Jeśli szczerze kochałbyś tą pierwszą nie zakochałbyś się w drugiej.
Powiem szczerze, że też pomyślałam o tym cytacie, kiedy zaczęłam oglądać Violettę ;D Ale przy drugim sezonie, jak możemy to odebrać?
Wiesz, tak na orawdę Vilu nigdy nie kochała Diego, co najwyżej coS ją do niego ciągnęło, ale nigdy nie mysślała o nim i o sobie jako o parze, ona tylko ma już tak w zwyczaju, że lubi, gdy podoba się chłopakom. Violetta z Diego tak na prawdę jest chyba tylko po to, by wzbudzić zazdrość Leona, tak wnioskuje po jej wypowiedziach, w ogóle po rozmowach nawet z samym Diego itd.
tak najlepsze bylo jak przyszla z Diego jak juz byli para wszyscy tacy zdziweni a pierwsze co Viola powiedziala, to zeby nie mowic Leonowi, przynajmniej tak cos zrozumialam jesli dobrze pamietam.
zreszta jeszcze odcinek wczesniej chce wrocic do Leona, w nastepnym juz sie zdarzyla zakochac w Diego? wątpie -.- ;p
Ja jak przyszła z Diego to patrzyłam na uśmieszki Marco i po chwili także Fran.
jto tez xd ale im sie nie dziwie dziewczyna dzien wczesniej jedzie po Diego mówi ze nic ich nie łączy wrecz go nie lubi, a tu przychodza za rączke jakby nigdy nic
Powinni się przyzwyczaić, że tak zawsze jest z Violką. Ja myślałam, że Marco się uśmiecha, bo to jego kumpel i wie, że mu się Viola podoba.
Do Tomasa bardziej mi pasuje cytat z Coelho: "Bywa, że pierwszej miłości nigdy się nie zapomina, ale ona zawsze się kończy."
Kocham ten cytat. Powtarzam go wszystkim przyjaciołom! <33 też często myślę o tym jak bardzo pasuje do Violi. Według mnie to tego serialu pasuje również piosenka zespołu The Pierces - Secret.
Wklejcie to do youtube watch?v=HzNFwxsSPwU .