... że Leon stał się strasznie chamski w stosunku do Andresa ? Kurde, kocham go, pod innymi
względami jest dla mnie po prostu idealny, ale ostatnio tak mnie to kole w oczy, że nie mogę
wytrzymać. Andres zachowuje się jak prawdziwy przyjaciel, np. jak ukradł tą kartę od kamery (filmik z
'całującą' się Diegolettą) - troszkę w tyle jestem, nie ważne, muszę odcinki nadrobić. Za każdym
razem go wysłuchuje, stara się pomóc, a Leon ? Olewa go.
Tak, mam takie samo wrażenie. Jakby interesowała go tylko Violetta. Znaczy... zazwyczaj xD Zupełnie jakby wraz z jego grzyweczką odszedł ten wrażliwy Leoś. Nie zrozum mnie źle, bo go ubóstwiam, ale czasami doprowadza mnie do szału xD Kocham te jego cięte riposty, np. do Diego, ale w stosunku do Andresa jest po prostu chamski.
W pierwszym sezonie Leośka lubiłam. Teraz... mnie irytuje. I jeszcze Larę rani... A i masz rację, Andres chce mu pomóc, a ten... szkoda gadać.
Wolę Diegusia w drugim sezonie :3
To nie, ja za Leonem szaleję, w końcu 'pierwsza miłość nie rdzewieje' xD Od początku był dla mnie numerem jeden i to się już raczej nie zmieni xD Po prostu czasami doprowadza mnie do szału. Potrafi być uroczy, ale teraz coraz częściej przybiera maskę zarozumialca, którego nic nie obchodzi.
Czyli czasem staje się dokładnie taki, jaki był, kiedy był z Ludmiłą, na samym początku pierwszego sezonu.
Masz rację ;) O wiele bardziej wolałam go jako romantyka :D Chociaż teraz nieźle potrafi pocisnąć, co mi nawet imponuje xD Te jego cięte riposty wyrażają więcej niż tysiąc słów ;3 Nie wiem czemu, ale zawsze jak z czymś takim wyjedzie, zaczynam się śmiać i nie mogę przestać ;) To, jak droczy się z Vilu w nadchodzących odcinkach, jak dla mnie jest po prostu urocze <3
Czy od razu zepsuli? Nie xD Ale naprawdę się zmienił. Potrafi zachować się strasznie egoistycznie, jak np. z tym występem kiedy śpiewali Entre Dos Mundos i Quiero Te Fezer Feliz 'Jak będzie Violetta, to ja nie idę'. Naprawdę byłby w stanie wystawić przyjaciół przez zerwanie z dziewczyną?
Taka druga Violka ;) Fran i Cami też tylko przy niej latają i tylko czekają, aż będą mogły jej służyć ;) Drugoplanowi mają gorzej ;D