Planujecie wybrać się do kina na en vivo? :) My ze Skai mamy w planach :D
Wreszcie- po miesiącu- mi zaakceptowali; http://www.filmweb.pl/film/Violetta%3A+Koncert-2014-
707810 . ;d
Zwiastun;
https://www.youtube.com/watch?v=yGKxCM2aV4s
Artykuł;
http://www.filmweb.pl/news/%22Violetta%3A+Koncert%22+w+kinach+w+ca%C5%82ej+Polsc e+
od+9+maja-103841 .
Chcę bardzo dużo...
Ich choreaografie, a raczej zbieraniny ruchów, są na poziomie dziewięciolatków. Naprawdę, moja młodsza siostra coś takiego tańczy.
Mają bardzo nieporozciągane ciała, co jest na serio widoczne w tańcu.
Ich ruchy są bardzo krótkie.
Skaczą nie do rytmu.
Nie najlepiej radzą sobie z partnerowaniem i zazwyczaj nie utrzymują kontaktu wzrokowego.
Można długo wymieniać...
Gdy tańczą RAZEM, nie oddzielnie do Hoy somos mas fajnie wychodzi :> Reszty nie widziałem, chcę mieć niespodziankę xd
W teledysku prawie wcale nie tańczą. Dwa razy skoczą, a poza tym to ruszają rękoma. Ja nie nazwałabym tego tańcem.
Za najlepszą rolę pierwszoplanową Tinka. Ta dziewczyna to objawienie, nie zapominaj.
No jasne. Zawsze się wzruszam przy scenach tej dwójki, są takimi dobrymi aktorami.
Szkoda, że boski Diego Ramos nie występuje na en vivo, ten by zgarnął najwięcej nagród.
NIE! Cande, Lodo, Tini, Facu, Samu, MERCEDES, Rugg grają naprawdę świetnie (z uczniów) ;>
Starsze pokolenie- wszyscy grają genialnie ^^
Jak Tini gra świetnie, to ja jestem Angelina Jolie. Bardziej drewnianej gry nie ma nikt w tym serialu.
Mam tylko to; "Kiedy mówi "León, wszystko w porządku, jestem tylko trochę zmęczona", i taka w sumie jest prawda, ale minę ma przy tym jakby całą jej rodzinę wymordowali wściekli Wikigowie, a ona sama miała zostać nałożnicą ich wodza." - http://www.filmweb.pl/serial/Violetta-2012-668104/discussion/co+wy+w+tym+widzici e,2252679?page=2
Jesteś aż taki tępy czy przypadkiem nie wyłapałeś słów "masakryczna główna bohaterka" i "mam ochotę jej przywalić za tą samą minę męczennicy"?
Nie, bo ona nie gra świętej Agnieszki, tylko córkę milionera. Widzisz subtelną różnicę?
Tinka dobrze gra? O.O Może... o ile gra słabą aktorkę, a na codzień tapeciarę. Wtedy jest najbardziej autentyczną aktorką.
Gra uroczą, słodką, kochaną postać. Jej smutne miny chwytają za serce. Do tego wyglądem idealnie pasuje do "Violetty".
Ani jedna z jej min nie rozczula, raczej pobudza do śmiechu. Jest wkurzająca, nijaka, non stop powtarza te same, nienaturalne gesty. A mimikę ma strasznie przerysowaną.
Naprawdę?
Moim zdaniem... ona po prostu sama jest dzieckiem. A jej gra jest taka... nudna. Zawsze, gdy jest smutna, gra tak samo - mam tu na myśli oczywiście inne rodzaje smutku. Zachowuje się tak sztucznie.
Nie-e. Inaczej płakała, gdy dowiedziała się, że ojciec ukrywał przed nią pokój <tu zagrała genialnie>.
Inaczej kiedy usłyszała co León o niej mówił Ludmile, inaczej kiedy dowiedziała się o planach Diego.
Tylko RAZ była sztuczna.
Masz rację, raz - zaczęło się w pierwszym odcinku pierwszego sezonu, a skończyło... jak na razie na osiemdziesiątym odcinku drugiego sezonu.
Inaczej? Może mówiła co innego. I tyle różnic. Jej miny ciągle były takie same.
Na screenach tak dużo widać. W dodatku... chyba nie rozumiesz, co mam na myśli. Nie chodzi tu o to, jak wyglądają, tylko grają. To się od siebie różni. A przecież tu możesz znaleźć dwa zupełnie inne momenty płaczu.
Jak idziesz ze Skai, to znając Was, nie pójdzie ani jedno ani drugie. Ja myślę, że siłą woli się powstrzymam. Oszczędzam na inne, CIEKAWE filmy :)
Nie mam zamiaru. Jakoś nie kręci mnie oglądanie Tinki na dużym ekranie... Ty i Skai? Jakiś romansik wyczuwam :D
Mnie ta stuknięta Agata wyciąga do kina. My i dookoła tłum dziewięciolatek <3 A może i nawet młodszych, córka mojej pani od angielskiego chodzi do pierwszej klasy i jak nie obejrzy odcinka, to załamka :// :P
Ty nie bądź taka pewna tych dziewięciolatek :D Gdy ja byłem w kinie, większością były nastolatki ;d Znalazło się też kilka dziewczyn i chłopaków z liceum (po wyglądzie oceniam, nie spytałem się ich xD) i dorosłych opiekujących się dziećmi :D
Poza tym; Jaka Agata? :D
Coś w to wątpię. We Włocławku Violettę starsi okrążają szerokim łukiem, a co się nie obejrzę to jakaś dziewczynka ma coś z Violetty. U mnie w szkole, jak poszłam do podstawówki, to na każdej ławce coś z Violetty albo słyszę rozmowy "jaka to Lu jest straszna i jak ją można lubić" :D
Agi941 - taka się mało udziela, chodziłam z nią do podstawówki i ciągle nawija o serialu xd
Jak zwykle, wszystko najlepiej zwalić na mnie ._. Na siłę Cię do tego kina nie ciągnę; mogę pójść sama jak na Tylko dla fanów.
I nie nawijam ciągle o serialu! Ttjjj xD